Witam.
Wczoraj chciałam Wam przedstawić kilka propozycji makijażu sylwestrowego, jednak z trzech wykonanych jako tako podobał mi się tylko jeden... Tak więc, wczoraj notki nie było. A dziś przedstawiam Wam lakier Golden Rose Jolly Jewels nr 115.
Od Producenta:
Nowa seria lakierów Jolly Jewels sprawi, że malując paznokcie, staniemy się jednocześnie posiadaczkami najpiękniejszej biżuterii...
Receptura lakierów JOLLY JEWELS zawiera bowiem mnóstwo mikroskopijnych cząsteczek specjalnie spreparowanego brokatu i miliony lśniących brylantowo drobinek przypominających drogocenne kamienie szlachetne. Połyskują one na paznokciach niczym brylanciki, sprawiając, że biżuteria staje się zupełnie zbędnym dodatkiem. Do wyboru mamy wszystkie najmodniejsze kolory karnawału – w wersji jednolitej albo wielobarwnej, harmonijnie łączącej w jednej buteleczce drobinki w różnych tonacjach.
Opakowanie: kwadratowa buteleczka z metalowym zakręcaniem
Pędzelek: długi i wąski
Konsystencja: rzadka
Krycie: słabe
Kolor: mleczno-biały lakier z wielokolorowymi małymi i dużymi drobinkami
Wysychanie: średnie
Trwałość: słaba
Pojemność: 10,8ml
Cena: 12,90zł
Dostępność: sklepy i wysepki Golden Rose
Lakier ma rzadką konsystencję i słabo kryje.
Dwie warstwy wyglądają ok - płytka jest pokryta w miarę równomiernie a drobinek jest wystarczająco dużo, aby zakryć niedociągnięcia samego lakieru.
Schnie raczej przeciętnie.
Na lakier musimy koniecznie dać top coat, ponieważ drobinki będą nam zahaczać np. o ubranie.
Niestety trwałością nie powala - 2 dni to maksimum. Końcówki ścierają się dosyć szybko a niektóre drobinki odklejają się.
Zmywa się ciężko - tak jak wszystkie lakiery z drobinkami.
Ocena: 4-/5
Bardzo fajny lakier, jednak mógłby być bardziej trwały.
Pozdrawiam :*
cukierkowy:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny !
OdpowiedzUsuńMam ochotę na dwa kolorki z tej serii , numerki już spisane mam nadzieję że niedługo już będą ze mną ;D
OdpowiedzUsuńNa początku było o nich tak głośno, ale jak widać po czasie, wcale takie dobre nie są. Dobrze, że nie przełamałam dla nich swojej niechęci do GR
OdpowiedzUsuńJa bym dodała jeszcze jedną warstwę
OdpowiedzUsuńto już byłaby 3 warstwa...
UsuńMam nadzieję, że jeden z tych lakierów dorwę w swoje ręce za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńplanuję jego zakup, narazie mam tylko nr 103 :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach ta seria do mnie nie przemawia. Może jak bym zobaczyła je na żywo było by inaczej.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że są tylko takie nie trwałe :/
Widzę, że baza zupełnie nie kryjąca. No i ta trwałość... Mam inne lakiery z tej serii i niestety to samo:(
OdpowiedzUsuńszkoda, że taka beznadziejna trwałość inaczej byłyby moim ulubieńcem
OdpowiedzUsuńmam go i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJest boski:) mam nadzieję, że znajdę go w tym roku pod choinką xD
OdpowiedzUsuńw buteleczce wygląda genialnie ale na paznokciu nie prezentuje się już tak rewelacyjnie ;[
OdpowiedzUsuńta seria podoba mi się bardzo, ale ten kolor jakoś nie bardzo. :P
OdpowiedzUsuńśmieszny :) ale stwierdzam ze 'jewels' jednak nie dla mnie, wole klasyke :)
OdpowiedzUsuńI.
raz na jakiś czas można ;)
UsuńWygląda baaaaardzo słodko :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ostatnio szał jest na te lakiery:) Podobają mi się:)
OdpowiedzUsuńDla mnie za dużo kolorów na raz, ale wygląda całkiem całkiem;)
OdpowiedzUsuńja pod mój jolly zawsze daję jedną warstwę mlecznego lakieru, wtedy krycie jest lepsze :)
OdpowiedzUsuńdobry pomysł! następnym razem tak zrobię :D
Usuńbardzo ładny jest :)
OdpowiedzUsuńDziwny jest jak dla mnie, nie kupiłabym, nie podoba mi się.
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny, ja mam 109 i 110
OdpowiedzUsuńJuż go nie chcę :p
OdpowiedzUsuńKupiłam bo wyglądał super na zdjęciach blogerek :) Rzeczywiście niesamowicie wygląda na paznokciach ale zaczepia mi się i brokat się osypuje pomimo użycia topa :( Jeszcze go nie zmywałam ale już się boję...
OdpowiedzUsuńJest cudowny! Muszę wreszcie skusić się na jakiś z tej serii;-)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym lakierze :)
OdpowiedzUsuń