Pojemność 10ml, cena 1f.
Mikołaj z dalekiego kraju podarował mi maseczkę czekoladową, truskawkową oraz morela-brzoskwinia-mango. Nie wiem, czy dostępne są w Polsce :-|
Maseczek używa się na oczyszczoną, suchą skórę. Nakładać na twarz i szyję, unikając oczu i ust. Po 5-10 minutach spłukać wodą i osuszyć twarz.
maseczka czekoladowa |
Maseczka czekoladowa zawiera takie składniki jak masło shea oraz kakao. Odżywia skórę, pozostawiając ją odnowioną i świetnie nawilżoną. Zapach jest obłędny jak gorzka czekolada! Konsystencja gęsta - prawie jak mus. Maseczkę przetrzymałam na twarzy, w efekcie czego trudniej było ją zmyć. Skóra po jej zastosowaniu pozostała gładka, świeża i świetnie nawilżona. Niestety brak zdjęcia opakowania.
maseczka truskawkowa |
Maseczka truskawkowa ma zapach równie obłędny, jak czekoladowa! Ma za zadanie usuwać martwe komórki skóry. Zawiera prawdziwyme ekstrakty truskawek i nasiona, które pomagają odblokować pory i oczyścić skórę, usuwając zanieczyszczenia i brud. Skóra pozostaje czysta i świeża. Maseczka zawiera drobniutkie cząsteczki, które przy zmywaniu działają peelingująco.
morela-brzoskwinia-mango |
Po zastosowaniu tych trzech maseczek moja skóra pozostała gładka i delikatna w dotyku oraz świetnie odżywiona, nawilżona! Jeśli macie okazję je zdobyć to szczerze POLECAM!!!
Pierwszy raz widzę te maseczki:)
OdpowiedzUsuńTa czekoladowa ciekawa:D
Szkoda, że są trudno dostępne, bo kupiłabym je choćby dla zapachu :D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tych maseczek:)
OdpowiedzUsuńa która wg Ciebie najlepiej działa? ta czekoladowa wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńtruskawkowa chyba najlepsza:-)
OdpowiedzUsuńMniam mniam, wszystkie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńtakie maseczki to aromaterapia :)
OdpowiedzUsuńwszystkie bym zjadła! :P
OdpowiedzUsuń