Witam:-).
Zostałam otagowana przez
www.stylelikeyou.blogspot.com, której bardzo dziękuję :-*
Zasady:
-napisz, kto cię otagował i zamieść zasady;
-zamieść baner TAG'u i opisz 5 rzeczy z działu kosmetyki ( akcesoria, pielęgnacja, przechowywanie, kosmetyki kolorowe, higiena ), które Twoim zdaniem są całkowicie zbędne, bo:
mają tańsze odpowiedniki,
są przereklamowane,
amatorkom są niepotrzebne,
bo to sposób na niepotrzebne wydatki.
Krótko wyjaśnij swój wybór i zaproś do zabawy 5 lub więcej innych blogerek.
-napisz, kto cię otagował i zamieść zasady;
-zamieść baner TAG'u i opisz 5 rzeczy z działu kosmetyki ( akcesoria, pielęgnacja, przechowywanie, kosmetyki kolorowe, higiena ), które Twoim zdaniem są całkowicie zbędne, bo:
mają tańsze odpowiedniki,
są przereklamowane,
amatorkom są niepotrzebne,
bo to sposób na niepotrzebne wydatki.
Krótko wyjaśnij swój wybór i zaproś do zabawy 5 lub więcej innych blogerek.
1. Beauty Blender – oryginału
nie kupię, ponieważ posiadam Beaty Blending i jestem z niego w 100% zadowolona,
a w dodatku kosztował mnie 20zł!
2.Kosmetyków z The Body
Shop – nie kupię, ponieważ cena ich jest odpychająca, a za mniejszą cenę kupię
równie dobre.
3. Mleczek do
demakijażu oczu – nie kupię mleczka żadnej firmy, mam swojego zielonego
Garniera (płyn) i nie zamienię go. Mleczka mnie podrażniają i po nich po prostu ślepnę:-)
4. Płynów dwufazowych – nie cierpię.
5. Różnych bardzo
drogich kosmetyków kolorowych – tańsze są równie dobre, a tu płacimy przede
wszystkim za markę.
Do zabawy zapraszam:
Blogerki, które
jeszcze nie zostały otagowane oraz mają chęć podzielenia się swoimi opiniami.
Zapraszam na moje rozdanie,
Pozdrawiam:-)
też często ślepnę od mleczka do demakijażu.. więc staram się zmywać oczy żelem pod prysznic tak, aby były czyściutkie.
OdpowiedzUsuńBB, mleczka znalazły się też na mojej liście. W sumie płynów dwufazowych też jakoś nie używam i wątpię w to, że jakiś kiedyś kupię.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię mleczek
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie lubię niczego do demakijażu- oczy zmywam... kremem Nivea xD
OdpowiedzUsuńkremem nivea? chyba strasznie ciężko się zmywa?
Usuńja tez niecierpie mleczek nawe tgarniera po nim tez slepne ;)))
OdpowiedzUsuńdlatego polecam płyn - nie mleczko
UsuńZgadzam się z jajem :D
OdpowiedzUsuńFajny ten tag :) ja bez mojego mleczka jednak obejść się nie mogę, ale rozumiem Cię bo do tej pory też po każdym "ślepłam"
OdpowiedzUsuńCo do kosmetyków z The Body Shop,to nigdy ich nie miałam,ale skusiłabym się na coś z czekoladowej linii ;) Ale faktycznie ceny przerażające . Można znaleźć tańsze czkoladowe odpowiedniki :)
OdpowiedzUsuńz bólem serca wydałabym pieniądze na kosmetyki z TBS
OdpowiedzUsuńchociaż widziałam u jednej z blogerek info,że mają paletki za 29 zł
zł !
sprawdzając są po 60 kilka zł
więc nie wiem jak ona je kupiła
a naprawdę śliczna poczwórna limitka
p.s. już poprawiłam, przepraszam za przeoczenie, w blogrollu jesteś
Pozdrawiam :)
również nie lubie przepłacać na kosmetykach,czasem tanie nie znaczy gorsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;*
Zapraszam również do mnie;*
Wiesz, to może być wina blogrolla, bo mam z nim problemy, pisałam o tym na blogu :) zaraz to sprawdzę z ciekawości :) nie jestem jakimś oszustem :D i aż tak bardzo mi nie zależy :)
OdpowiedzUsuńMam Cię w blogrollu, już od dawna, bo jak widzisz mam na blogu dwa, gdyż w jednym "dolnym" zmieści mi się co najwyżej 167 blogów, dlatego dodałam drugi "górny", w którym też mam blogi :) sprawdź dokładnie, bo nie lubię jak zarzuca mi się oszustwo :)
Usuńrzeczywiście! przepraszam! ja spojrzałam na ten dolny:-) nie chodziło mi o to, że jesteś oszustką... po prostu jak weszłam w dolnego blogrolla nie zauważyłam swojej notki, a nie spojjrzałam, że masz jeszcze jeden blogroll. pozdrawiam
Usuń