Dziś rozliczenie akcji "przeżyć lipiec za 50zł". Czy mi się udało, dowiecie się zaraz :)
Postanowiłam wziąć udział w tej akcji i twardo trzymać się kwoty 50zł.
Postanowiłam dalej trzymać się kwoty 50zł i zamiast kupić nową wodę, ja zrobiłam małą wymiankę i dzięki temu zdobyłam Far Away Exotic :) Tutaj nie dodałam kwoty za przesyłkę, więc cały czas pozostaje suma 27,50zł :)
W międzyczasie Kasia napisała, że nie bardzo spodobał jej się cień z MySecret, które ja lubię, więc odkupiłam go od niej. Kasi miałam wysłać tylko 3zł, ale ja bez jej wiedzy przelałam na jej konto troszkę inną kwotę, więc wpisuję tutaj cenę sklepową cienia 8zł :) Gratis dostałam próbeczkę :* Co daje nam już 35,50zł.
I na tym postanowiłam zakończyć moje lipcowe zakupy...
... ale gdzieś tam znienacka jakaś drogeria internetowa zamieściła wpis na FB, że paletka Sleek Paraguaya jest już na wyczerpaniu. Więc porównywałam ceny i zakupiłam ją 10zł taniej na allegro - 30,90zł - sumując mamy już kwotę 66,40zł.
Więc tu już poległam :( A miało być tak pięknie...
Nie przewidziałam też, że skończy mi się odżywka do włosów i szampon, więc w Rossmannie kupiłam trzy produkty z Alterry:
-szampon z biotyną i kofeiną 9,99zł
- odżywkę z granatem i aloesem 9,99zł
- krem brzoskwiniowy 9,99zł (którego wcale nie chciałam kupić - miał być matujący a nie brązujący :(
Razem daje sumę 96,37zł.
Będąc kiedyś 'całkiem przypadkiem' w osiedlowym sklepie kosmetycznym niespodziewanie natrafiłam na produkty Green Pharmacy, ze znalezieniem których niektóre z Was miały problem. Kupiłam więc:
- olejek łopianowy z czerwoną papryką 6zł
- olejek łopianowy ze skrzypem polnym 6zł.
Całkowity kwota zakupów w lipcu wyniosła 108,37zł.
No cóż... nie udało się :( Zastanawiam się , czy brać udział w akcji w sierpniu? Chyba wezmę, może tym razem się uda :)
A Wy brałyście udział w akcji? Udało Wam się?
Pozdrawiam :*
Monia tymi olejkami GR mnie nawet nie wkurzaj :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie udało, ale radość z zakupów pewnie bezcenna ;)
Madzia właśnie pamiętałam o tym, że miałaś problemy z kupnem tych olejków, więc jeśli chcesz i je znów zobaczę (kupiłam ostatnie sztuki) to mogę Ci je kupić ;)
Usuńa radość owszem była :D
Chyba na allegro w końcu zamówię ...
Usuńo! rzeczywiście jest na allegro. widzę na razie tylko 2 sztuki za prawie 5zł :)
UsuńTylko, że nie chciałam, bo koszty przesyłki się w ogóle nie opłacają przy takich niskich cenach produktów :/
UsuńNie wiem ... Muszę pomyśleć ... Najpierw kupię w rossie alterrę i potem stwierdzę, czy inne są mi do szczęścia potrzebne ;)
Ale jakbyś spotkała jeszcze ten czerwony (z papryką) to bierz ;D Na allegro boję się kupować, bo na pewno na jednej rzeczy nie skończę, żeby się przesyłka opłacała ;) A tak Ty mi wyślesz za normalne koszty PP bez przebitki ;)
jak tylko go zobaczę, to biorę! u mnie masz jak w banku ;)
Usuńalterrę mam mango&papaja i jest dobra. polecam też czysty olej kokosowy :)
no widziałam - 8zł to 'lekka' przebitka :(
Usuńdzięki bejb ;*
Usuńjuż coś pędzi do Ciebie pocztą ;)
Usuń:O serio :O
Usuńtrzeba było wczoraj wieczorkiem napisać to od razu przelew bym zrobiła :)
jak będziesz miała wolną chwilkę to na e-mail mi napisz :*
akurat przypadkiem byłam w tym sklepie i Pani miała ostatnią sztukę spod lady ;)
Usuńbędzie lanie!
OdpowiedzUsuńnadstawiam tyłek - lej! ;)
Usuńja nie biorę nawet udziału w tej akcji, bo wiem że bym nie podołała. u mnie tak samo - niby wiem że mam już nic nie kupować, a tu nagle jakaś oferta bądź promocja i ciach! po ptokach. :)
Usuńno niestety - takie promocje i niespodziewajki są najgorsze! :)
Usuńnie dałabym rady wytrzymać, więc nawet nie próbuję
OdpowiedzUsuńja chyba spróbuje w sierpniu - może dam radę :)
UsuńA zapowiadało się tak pięknie hehe :P
OdpowiedzUsuńU mnie to samo, nie martw się. W sierpniu się bardziej postaramy :P
to trzymam za nas kciuki :)
Usuńha ha :) i lipa...
OdpowiedzUsuńno dupcia jednym słowem ;)
UsuńNam się na szczęście udało! Dzisiaj również dodałyśmy post z podsumowaniem tej akcji! :) Ale nie przejmuj się, też było ciężko. Ty możesz się chociaż cieszyć swoimi zakupami! :)
OdpowiedzUsuńracja :)
UsuńTaaa, czasem lepiej jest nie zmieścić się w kwocie 50 zł niż później żałować, że się czegoś nie kupiło, a następnie przepłacać za to ! ;D
UsuńMi sie udało z postanowieniem, ale nie mam za to takich fajnych paletek i innych produktów ;) W mojej drogerii tez widziałam te olejki z Green farmacy- dobre są??? Moze kupię przed wyjazdem;)A na ten krem brązujący też sie czaiłam- daj znać jak sie sprawuję
OdpowiedzUsuńolejki podobno są dobre, dlatego też kupiłam. na razie czekają w kolejce.
Usuńkremu chyba nie będę używać, bo źle przeczytałam etykietkę, nie wiedziałam, że on jest brązujący... nawet nie wyjmowałam go z opakowania :)
Rozgrzeszam Cię! :D Podobają mi się Twoje zakupy! :D
OdpowiedzUsuńheh... dzięki :*
Usuńmoje zakupy w tym miesiącu przekroczyły chyba 150 zł ( ale uspawiedliwiam się tym że rzadko mam okazję zakupów w DM ) :) ale w sierpniu planuję odwyk :P
OdpowiedzUsuńja tez rzadko robię zakupy np. w Rossmannie, więc jak już tam jestem to kupuję to co potrzeba i nie tylko :D
Usuńtaka suma :D ale fajne zakupy:D
OdpowiedzUsuńa co by było, jak nie myślałabym o powstrzymaniu się :D
Usuńdobre zakupy więc masz wybaczenie :D
OdpowiedzUsuńfakt. dzięki :)
UsuńJa wiedziałam, że tak będzie :p
OdpowiedzUsuńTestowałaś cień? I jak? :) A próbka to to moje serum, które kocham :D
dziękuję jeszcze raz :*
Usuńcień testowałam - bardzo ładny ;) próbki jeszcze nie ruszałam, ale jak tak chwalisz, to dziś użyję :)
A mi się udało, hihi :D
OdpowiedzUsuńto gratulacje!!!
Usuńmi się udało :D ale niewiele zabrakło żeby przekroczyć limit 50 zł :)
OdpowiedzUsuńja będę barć udział nadal, nawet jeśli mi się nie uda, bo taka akcja bardzo mi się przydaje i naprawdę ograniczyłam się z zakupami do tych 50 zł :D
ja też za każdym razem podczas zakupów myślałam "50zł, 50zł" i na początku się udawało :)
Usuńa po przekroczeniu juz tylko rutyna :)
Usuńwłaśnie nieraz miałam wyrzuty sumienia ;)
UsuńPrzy 66zł chciałam Ci napisać, że to niewielkie przekroczenie limitu, ale z końcem wpisu urosło do ponad 100 ;-)
OdpowiedzUsuńPróbuj w sierpniu, z chęcią będę podglądać Twoje zakupy :-)
trochę się zagalopowałam :) dzięki :*
Usuńmi się także nie udało, na pewno zrobię podsumowanie... W sierpniu chyba nie będę brała udziału lepiej :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że nie jestem sama :)
UsuńDla mnie to nie realne;( zawsze wypadnie mi jakieś denko z kolorówki, najgorzej jak mi się fluid, puder, tusz czy odżywka Wax skończy, to wtedy nie ma szans utrzymać pułapu 50zł! Ale staram się co raz mniej kosmetyków kupować i dobrej jakości w jak najniższej cenie. Blogi bardzo w tym pomagają;) Motywują i dobre rady, recenzje dają;) nie wydaję oczywiście majątku na kosmetyki, ale przy dzisiejszych cenach w sklepach nie ma szans nie wydać ponad 50zł;( Latem zużywam więcej kosmetyków niż w zimie, zwłaszcza więcej pudru matującego, żeli pod prysznic, balsamów, antyperspirantów...
OdpowiedzUsuńAle życzę Ci powodzenia;)
dobrze to ujęłaś :) wg mnie to jest prawie nierealne :) może kiedyś mi się uda :)
Usuńdo tej pory nie brałam udziału w tej akcji, może w sierpniu dołączę:)
OdpowiedzUsuńzapraszam. fajna motywacja :)
Usuńnie udało się, ale za to jaka jest radość jak się coś kupi :P
OdpowiedzUsuń:)
Usuńposzalałaś ;* Ja jeszcze nie brałam udziału w tej akcji i wątpie, żebym kiedyś wzięła udział bo potrafie czasem wydac na kosmetyki 400zł w miesiącu ale to pojedynczo więc nigdy się nad tym za bardzo nie zastanawiam ;)
OdpowiedzUsuńjak mus to mus :)
UsuńUważam, że 100-150zł to w granicach rozsądku w obecnych czasach. Ale 300zł to już gruba przesada!
OdpowiedzUsuńOwszem może się raz czy 2 razy w roku zdarzyć ciężki miesiąc, że z jakiś powodów, czy imprezy musimy tyle wydać. Ale jak ktoś normalnie tyle wydaje miesięcznie na kosmetyki to dla mnie głupota! (albo gruby portfel posiada;)
A poza tym czasem są takie duże promocje na dany kosmetyk, że choć go mamy to grzech go nie nabyć za np. 50% ceny;) i wtedy budżet nam się nagina.
Usuńuważam, że powinno się podnieść tą kwotę do np. chociaż 70zł, bo naprawdę jest ciężko :)
Usuńjuż wcześniej pisałam, że takie promocje to samo zuo ;)
UsuńNie brałam udziału w tym miesiącu, ale stroniłam też od nieprzemyślanych wydatków ;)
OdpowiedzUsuńMoże w następnym miesiącu będzie lepiej, a w tym można wszyzstko zrzucić na to, że internet jest pospolitym kusicielem :D
internet to największe zuo! :)
Usuńbiore udział w sierpniu =) w końcu ogarnę ile w ogole wydaję na kosmetyki..
OdpowiedzUsuńja też nei wiedziałabym ile wydałam w lipcu a teraz wiem :D
Usuńja wiedziałam, że mi się nie uda :P
OdpowiedzUsuńTobie też?! wspieram Cię! ;)
UsuńJa nie biorę udziału bo wiem że bym poległa;P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszę kiedyś spróbować.
OdpowiedzUsuńMam ten olejek łopianowy na porost włosów, kupiłam do we Wiśle, teraz po powrocie jestem ciekawe czy znajdę go u siebie, może być to ciężkie tak jak w przypadku odżywki Jantar.
Pozdrawiam. ~ G.S
ja byłam dziś w tym sklepie co kupiłam i znów była ostatnia sztuka :)
UsuńNie martw się,mnie również się nie udało:p Może następnym razem:)
OdpowiedzUsuńnastępnym razem postaram się bardziej. zaczynamy od jutra :)
Usuńwięc ciężko przeżyć za 50zł:P
OdpowiedzUsuńoj! i to bardzo! ;)
UsuńMonia ja też chcę te olejki czemu nie myślisz o swojej siostrze:(:(:(PG
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że chcesz :) jak będę je znów widzieć, to Ci wezmę. wczoraj kupiłam ostatni :)
Usuń