czwartek, 15 listopada 2012

fluid matująco-wygładzający Lirene City Matt bężowy 207

Tym razem parę słów o całkiem przyzwoitym fluidzie, którego ostatnimi czasy używałam namiętnie. Jest to fluid wygładzająco-matujący Lirene City Matt w odcieniu - beżowy 207.
Od Producenta:
Fluidy nowej generacji CITY MATT posiadają wspaniałe właściwości wygładzające i matujące.
Podstawa skuteczności:
• specjalna formuła Nylon 12, sprawia, że skóra jest jedwabista i doskonale matowa
• zastosowany system gąbeczek pochłania nadmiar sebum
• witaminy E i C doskonalą kondycję skóry twarzy i zachowują młody wygląd
Efekt: Jedwabista i doskonale matowa skóra
Stosowanie: Nakładać palcami i równomiernie rozsmarować na twarzy.
Moje wrażenia:
Opakowanie: typu airless; okrągłe, z higieniczną pompką, naklejka chroni przed niechcianym otwarciem
Konsystencja: kremowa
Zapach: delikatny, prawie niewyczuwalny
Kolor: beżowy 207
Zastosowanie: wygładzanie i matowienie, chłonie nadmiar sebum
Przechowywanie: brak informacji
Pojemność: 30ml
Cena: ok. 20,00zł
Dostępność: drogerie oraz TUTAJ!
Jest to podkład, po który ostatnimi czasy sięgałam najczęściej. Na jednym zdjęciu widać, że jego dni zostały policzone ;)

Podkład ma kremową i bardzo przyjemną konsystencję. Fajnie rozsmarowuje się na twarzy, nie robiąc przy tym smug ani mazów. Dosyć dobrze kryje.

Bardzo fajnie i na długo matuje, nie robiąc przy tym efektu maski. Mam tłustą strefę "t", dlatego po pewnym czasie tego matowienia nie było już widać.

Nie wchodzi w pory, nie podkreśla skórek i zmarszczek (które niestety już posiadam ;)

Nie jest zbyt trwały - pod wieczór prawie nie widać go na twarzy, jednak nie schodzi plamami.

Ten odcień obecnie jest już dla mnie za ciemny, więc muszę rozejrzeć się za czymś jaśniejszym ;)
Skład:
 A teraz efekt na twarzy:
Ocena: 4+/5

Właśnie weszłam na stronę sklepu on-line Lirene sklep.eris.pl/lirene/ i moim oczom ukazał się komunikat:
Oferta ważna do 18 listopada - myślę, że warto z niej skorzystać ;)

Pozdrawiam :*

36 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo ładnie na Twojej cerze, ale to pewnie też zasługa jej dobrego stanu :D Ja wciąż się waham nad wyborem nowego mazidła, moje już powoli się kończą, więc wolę się rozejrzeć za wczas :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. telewizja kłamie :D

      obecnie nie narzekam na stan mojej cery. w końcu doszła do siebie po OCM ;)

      Usuń
  2. Już od dawna mam na niego ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze żadnego podkładu Lirene.
    Najjaśniejszy chyba będzie za ciemny dla mnie.:C
    A na Twojej twarzy ten podkład wygląda bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo jasny będzie ten: http://kulkaowszystkim.blogspot.com/2012/02/fluid-z-baza-lirene-natural-look-2w1.html

      Usuń
  4. Ja poszukuję najjaśniejszego odcienia, bo ten niestety jest za ciemny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o własnie! zapomniałam napisać, że teraz ten odcień jest już dla mnie za ciemny ;)

      Usuń
  5. Bardzo ładnie wygląda, będę musiała kiedyś wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. U Ciebie wygląda bardzo naturalnie, chciałabym go kiedyś przetestować:)

    OdpowiedzUsuń
  7. używałam go długo i był OK:)
    teraz zmieniłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wypróbowałabym go :) ale boje się kupowania pełnowymiarowego produktu, wiesz że okaże się niewypałem

    OdpowiedzUsuń
  9. ładnie się prezentuje na buzi, btw masz piękne oczy!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam go jeszcze, ale kusi nawet samym opakowaniem, bo lubię airless :) muszę się rozejrzeć i dobrać odcień

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię ten podkład, używałam go namiętnie cały październik. Niestety mam wrażenie, że źle wpływa na moja cerę i z żalem go na jakiś czas odstawiłam.

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja się właśnie nad nim zastanawiałam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. nigdy nie miałam okazji go przetesotować :) a tyle dobrego o nim słyszałam ! Trzeba to zmienić :D

    OdpowiedzUsuń
  14. może go kiedyś spróbuje, wygląda tak naturalnie, a że mam tłustą cerę, to będzie "jak w mordę" :D chociaż zawsze ciężko było mi się przekonać co do tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dawno temu miałam doczynienia z podkładami Lirene i byłam zadowolona. Może kiedyś się skusze na ten podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kuszą mnie podkłady Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy go nie miałam, ale póki co nie kupię, bo mam mały zapas podkładów:)
    Piękna jak zawsze :*

    OdpowiedzUsuń
  18. ciekawy, nie raz miałam go w ręku ale nigdy nie kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam kiedyś dwie sztuki i chwaliłam sobie :D Ale jakim ja smarkiem wtedy byłam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Od dawna mam na niego ochotę, ale mam jeszcze 3 nieużywane podkłady.

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam go ładnych parę lat temu i pamiętam, że byłam zadowolona. Miałam też wersję rozświetlajacą, ale była beznadziejna.

    OdpowiedzUsuń
  22. ładny efekt daje, ciekawe czy najjaśniejszy nie byłby dla mnie za ciemny, muszę się rozejrzeć czy gdzies mają tester :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Przez jakiś czas był on moim ulubieńcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam go i bardzo lubię, choć nieco bardziej odpowiada mi również matujący Under 20 :)

    OdpowiedzUsuń
  25. swojego czasu był to mój ulubiony podkład :)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTUJ. NIE OBRAŻAJ!
Nie toleruję agresji, chamstwa i wulgaryzmów!
Komentarze o takim charakterze będą usuwane.

Website Translator