Witam.
Dziś parę słów o pudrze w kamieniu Idealist Powder od Ingrid Cosmetics. Niestety kosmetyk ten nie spisał się u mnie, a dlaczego - dowiecie się w dalszej części postu.
Info od Producenta: aksamitna konsystencja pudru zapewni idealną, jedwabiście gładką cerę. Specjalnie dobrane składniki pielęgnują skórę i uelastyczniają ją, a umieszczenie gąbeczki w osobnej przegródce dodatkowo sprawia, że każda aplikacja jest jednocześnie dbałością o wygląd i stan skóry. Idealist Powder idealnie maskuje wszelkie niedoskonałości i ewentualne zmarszczki, podkreśla i modeluje owal twarzy oraz powoduje, że cera zachowuje zdrowy i naturalny wygląd.
Zacznę od opakowania. Mamy tutaj do czynienia z dość lichym wykonaniem. Plastik jest wątpliwej jakości i całość wygląda po prostu tanio. Napisy na opakowaniu, jak i na spodniej naklejce starły się po kilku dniach używania. Puder wyposażony jest w skrytkę, w której kryje się gąbeczka do aplikacji pudru.
Kosmetyk w konsystencji jest aksamitny i
pudrowy. Delikatnie pyli podczas aplikacji. Zapach ma dosyć ładny,
jakby kremowy - bardzo przyjemnie i delikatnie czuć ten zapach na
twarzy. Jest to chwilowe, gdyż zaraz zapach znika z twarzy.
Po aplikacji twarz w dotyku jest aksamitna i gładka. Puder równomiernie aplikuje się na twarz, nie robiąc przy tym plam i placków. Skóra wygląda ładnie i świeżo. Niestety po czasie puder ciemnieje na twarzy, więc moja twarz nabiera pomarańczowego odcienia. Ja naprawdę jestem blada. Jesienią używałam kwasów i kremu z bardzo wysokim filtrem, więc moja twarz nie dostała tylu promieni słonecznych jak co roku. Niestety nie polubiliśmy się. Nie tym razem...
Odcień: 02 naturalny
Pojemność: 7g
Cena: ok. 7zł
Dostępność: Drogeria Uholki >klik!<
Ocena: 3/6
Niestety to nie jest produkt dla mnie... Na twarzy wygląda ładnie, ale to tylko jakiś czas po aplikacji. Później twarz robi się pomarańczowa :( Nie przekreślam firmy całkowicie, gdyż mam z Ingrid poczwórną paletkę cieni i jestem z niej bardzo zadowolona :)
Pozdrawiam :*
no to pierwsza opinia na nie musze ci powiedzieć.
OdpowiedzUsuńpuder jest niedrogi i chetnie bym sie kiedys skusila,ale tak jak ty jestem bladziochem i nie lubie byc pomaranczowa
Widocznie niska cena idzie w parze z niską jakością
OdpowiedzUsuńSzkoda że zamienia blade twarze w indian, :( Gdyby nie to pewnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńwięc raczej nie znajdzie sie u mnie w kosmetyczce :P
OdpowiedzUsuńFajna niska cena, ale jakbym miała wyglądać jak pomarańczowa blondynka to podziękuje :)
OdpowiedzUsuńto jak pomarańczowi to ja podziękuję;)
OdpowiedzUsuńWidziałam te pudry w małej drogerii, czaiłam się, jednak kupiłam coś innego, chyba dobrze zrobiłam sądząc po Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńMam ten puder i sobie leży i leży... ;) Nie polecam także
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale teraz mam odwyk od pudrów, bo zapas spory się zrobił :D
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam i raczej się na niego nie skuszę.
OdpowiedzUsuńSzkoda ;/
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu kupiłam puder w kamieniu Ingrid. Ciekawa jestem jak się sprawdzi. Obecnie jestem w trakcie używania pudru Catrice ;)
OdpowiedzUsuńA chciałam go kupić jednak teraz nie kupię ;) Dziękuję za pomoc też miałam pudry ciemniejące na twarzy masakra jakaś ;))
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://super-kosmetyki.blogspot.com/
no to szkoda, że się nie spisał ;/
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy miałam jedynie eyeliner w pisaku i bazę pod makijaż. Kosmetyki te polubiłam, ale nie ciągnie mnie do próbowania innych tej marki, sama nie wiem czemu...
OdpowiedzUsuńja używam tego pudru już od roku i jak na moje potrzeby jest idealny :) moja przyjaciółka również jest bardzo blada, a także go używa, nawet dłużej ode mnie, aczkolwiek używa odcieniu 01, nie 02, to może dlatego :)
OdpowiedzUsuńradziłabym się reszcie tak bardzo nie zniechęcać do tego pudru. Jest tani, bo tak jak napisała autorka kosztuje coś ok. 7 zł, a jak sie nie będzie nadawał to nie będzie go tak bardzo szkoda.. Zawsze można go pokruszyć i wsypać do kremu, a może się przydać jako podkład :)
pozdrawiam!
Jak moze Cie nie pomaranczowic skoro napisałas ze jestes blada a uzywasz odcienia sredniego 02.. to odcien sredni czyli do sredniej kolorystyki twarzy..sa 3 kolory 01 02 i 03 wiec logiczne ze jak jestes blada musisz uzywac 01..02 jest dla ciemniejszej troche karnacji, bezowej sredniej a nie dla bladej bezowej.Więc naturalne jest to że Cie pomaranczowi..skoro jest ciemniejszy. Kogo znam co uzywał pudru sprawdzal sie w 100 procentach.
OdpowiedzUsuń