O
tym, że Sylveco ma świetne kosmetyki, wie chyba każdy. Ja uwielbiam ich kremy i
pomadki pielęgnacyjne, bo innych produktów jeszcze nie używałam. Ostatnio
podczas targów kosmetycznych kupiłam kilka produktów Sylveco takich, które były
dla mnie nowością. I tak dziś chciałam przybliżyć Wam działanie lipowego płynu
micelarnego Sylveco.
Płyn
dostaniemy w walcowatej, ciemnej, plastikowej butli okraszonej ładną grafiką i
informacjami na etykiecie. Butla zamykana jest na zatrzask z otworem, który mógłby być mniejszy.
Płyn
ma żółtawy odcień, zapachem podobny jest do ziołowej, herbacianej woni – taki
trochę dziwny. Zapach jest bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny, więc wrażliwe nosy nie powinny narzekać.
Płyn bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem oczu, chociaż czasem miałam wrażenie, że jest tępy. Zupełnie, jakbym zmywała oczy herbatą :) To zupełnie inne odczucie niż podczas demakijażu płynem GoCranberry, którego teraz używam. Ten (GoCranberry) ma delikatnie oleistą konsystencję i dosłownie sunie po oczach :) Podsumowując moje wywody: Sylveco radzi sobie nieźle z demakijażem oczu, ale potrzebuje na to odrobinę więcej czasu w odróżnieniu od innych płynów. Z usuwaniem makijażu twarzy radzi sobie równie dobrze. Przy trzecim waciku twarz jest czysta.
Jedyne zastrzeżenia mam do wydajności, czy może lepiej, do otworu aplikatora. Bo gdyby otwór był mniejszy, płyn byłby bardziej wydajny, a tak jest średnio... 2,5 tygodnia codziennego demakijażu i płynu nie ma. Kiepsko. Płyn absolutnie nie podrażnia moich oczu, fajnie nawilża skórę, nie powodując przy tym uczucia ściągnięcia.
Skład przetłumaczony według Sylveco: woda, ekstrakt z lipy, glukozyd decylowy, panthenol, alantoina, proteiny owsa, ekstrakt z aloesu, kwas mlekowy, kwas fitowy, alkohol benzylowy, kwas dehydrooctowy.
Pojemność: 200ml
Cena: ok. 17zł
Dostępność: sklepy zielarskie, sklepy z naturalnymi kosmetykami, dostępny jest również na stronie Producenta
Ocena: 5+/6
Bardzo dobry płyn. Dobrze zmywa makijaż oczu i twarzy. Fajnie nawilża skórę, nie podrażnia oczu, nie powoduje uczucia ściągnięcia. Minus za wydajność.
Używałyście już tego micelka? Dajcie znać jak u Was sprawdził się!
Pozdrawiam :*
Ostatnio zastanawiałam się czy go nie zamówić, ale mam jeszcze dwa płyny micelarne w zapasie więc troszkę się z tym wstrzymałam. Zaskoczyłaś mnie troszkę tą wydajnością. 2,5 tygodnia to bardzo mało :(
OdpowiedzUsuńu mnie płyny micelarne idą jak woda, więc zawsze staram się mieć jakiś w zapasie. no niestety, wydajnośc tego płynu wypada słabo.
Usuńbardzo podoba mi się skład produktu, tyle dobrego słyszałam o tej marce, że muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńz pewnością nie pożałujesz ;)
UsuńBardzo go polubiłam. Kusi mnie ten z GoCranberry.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Sylveco! Na mikołaja dostałam od ukochanego paczuchę z ich produktami, ale płynu do tej pory nie miałam :). Ciekawy, pewnie i kiedyś u mnie zagości :).
OdpowiedzUsuńu mnie micela starcza na ok 2 miesiaca! a ten to jakis zart! obecnie stosuje krem brzozowy z betulina z Sylveco i jest calkiem w porzadku. zobaczymy jak z nim pojdzie dalej!
OdpowiedzUsuńnie używałąm jeszcze żadnego micela
OdpowiedzUsuńOj kusi mnie on bardzo.
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale przymierzałam się do kupna. Trochę mnie zniechęca wydajnośc, bo to bardzo krótko. Moje micele i mleczka wystarczają mi na ponad 2 miesiące. Zastanowię się jeszcze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, ale mam w planach w końcu kupić coś z tej firmy, może akurat micelka :))
OdpowiedzUsuńPoprosilam sioste o zakup :) Ja od juz dluzszego czasu przelewam micele do buteleczki z atomizerem- od tamtej pory starczaja mi na o wiele dluzej :)
OdpowiedzUsuńMam ten płyn i już niebawem będzie miał swój debiut. Mam nadzieję że się polubimy :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny skład, muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńjak na razie użyłam dwa raz, ale mam bardzo pozytywne odczucia i u mnie jednak trochę szybciej zmywa makijaż niż micel z Białego Jelenia:)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, że skuteczny produkt :) dostałam go razem z pomadką z peelingiem od mojej Mikołajki, ale jeszcze musi swoje odstać w szafce z zapasami ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sprawdzi się do demakijażu i jako tonik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż