Witam :-)
Dziś przychodzę do Was z recenzją lakieru Golden Rose Paris Magic Color nr 342.
Pojemność 11ml, cena 8,90zł, dostępność tutaj!
Od Producenta:
Seria lakierów do paznokci wysokiej jakości. Brokatowe drobinki przepięknie mienią się na paznokciach i nadają długotrwały połysk. Produkt wzbogacony jest substancjami przedłużającymi trwałość manicure. Dostępny w bogatej i modnej kolorystyce.
Nie zawiera formaldehydu, toluenu, dbp i kamfory.
Kolorystyka całej serii:
Moje wrażenia:
Opakowanie: bardzo fajny, elegancki kształt. Pędzelek jest dosyć miękki i wygodny podczas malowania.
Konsystencja: lakier jest nie za rzadki, nie za gęsty; ładnie i równomiernie pokrywa płytkę paznokcia.
Kolor: granat z milionami złotych drobinek, które pięknie lśnią.
Trwałość: ok. 4 dni bez odprysków, z lekko startymi końcówkami.
Pomimo, iż lakier zawiera drobinki, zmywa się go jak normalne lakiery bezdrobinkowe.
Kolor jest naprawdę piękny - drobinki tak ładnie lśnią, że nie mogłam oderwać oczu od paznokci :-)
Typowy dwuwarstwowiec.
Opakowanie nie jest chyba solidne - przy drugim użyciu w ręku została mi rączka bez pędzelka... Zatyczkę wcisnęłam mocno i na razie jest ok :)
Czy ja mam jakiegoś pecha do kosmetyków Golden Rose?! Dopiero co pożegnałam się z pękniętym opakowaniem maskary!
Muszę się przyznać, że do tej pory nie miałam lakieru Golden Rose... Ten mnie zachwycił i jestem bardzo ciekawa pozostałych kolorów z tej serii.
Za tą cenę polecam!!!
Lakier dostałam do testowania od Golden Rose poprzez portal urodaizdrowie.pl - nie wpłynęło to na moją opinię.
Pozdrawiam Was a w szczególności siostrę Paulinę z koleżankami ;)
Nie lubię takich kolorków ...
OdpowiedzUsuńA z tymi opakowaniami to faktycznie masz pecha ;)
Jej, ale piękny kolorek:):):)chcę taki:P
OdpowiedzUsuńDziękuję za pozdrowienia:):)PG
Mam bardzo poodbny z Vipery. Bardzo lubię lakiery GR:)
OdpowiedzUsuńkolor jest piękny :)
OdpowiedzUsuńmam ten kolorek.. śliczny :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek:)
OdpowiedzUsuńPiękny!mam jeden lakier z tej serii taki jasny i nie jestem z niego zadowolona,może to zależy od koloru:-)
OdpowiedzUsuńśłiczny kolor kiedyś na taki polowałam :)
OdpowiedzUsuńja też jestem raczej zadowolona z tej serii lakierów.
Ale masz pecha! Mam go, tzn chyba go, w każdym razie bardzo podobny kolor, albo i taki sam ;p i lubię
OdpowiedzUsuńmm 2 lkiery z tej serii i na szczęście nakretki są ok ;)
OdpowiedzUsuńO matko, ale piękny kobalt!!!! Jak gdzieś zobaczę, od razu kupię, uwielbiam ten kolor!
OdpowiedzUsuńpiękny kolor - mam podobny z kobo :) a co do nakrętki, mi sie tak robi z jednym lakierem od Bell :/
OdpowiedzUsuńJa mam z tej serii nr 333 i też ma takie cudne drobinki :) potwierdzam, ze na żywo nie da się oczu oderwać :D
OdpowiedzUsuń