Dziś dostałam przesyłkę od portalu urodaizdrowie.pl z winogronowym napojem musującym Vinea. Jako, że napój już został spożytkowany, napiszę co nieco o nim ;)
Oprócz napoju dostałam płytkę z materiałami prasowymi oraz uroczy breloczek:
VINEA to bezalkoholowy napój winogronowy, gazowany,
występujący w dwóch wersjach smakowych - białej oraz czerwonej.
Receptura VINEI opiera się na zdrowym soku winogronowym – to smaczny i
orzeźwiający napój.
Zawartość 10% naturalnego soku z winogron powoduje,
że produkt ten jest nie tylko bardzo dobry w smaku, ale zachowuje także
wszystkie zalety produktów winogronowych. Napój sprzedawany jest w
butelkach 0,5l oraz 1,5l.
Napój powstał w 1973 roku w Czechosłowacji, a do Polski trafił dopiero w 2011r. dzięki firmie Hoop Polska Sp. z o.o.
Moje wrażenia:
Po pierwszym łyku doznałam szoku! Wiedziałam, że napój będzie przypominał wino musujące, ale nie spodziewałam się, że będzie smakował idealnie jak wino musujące!
Napój jest przepyszny! Dla mnie jest to idealne rozwiązanie na imprezy (gdzie zazwyczaj jestem kierowcą) - napój wygląda i smakuje jak wino musujące, ale jest bezalkoholowy! Gdyby nie napis na etykiecie, informujący o zerowej zawartości alkoholu, nie jeden mógłby się pomylić ;)
Z przykrością muszę stwierdzić, że nie widziałam tego napoju w żadnym markecie... Następnym razem muszę się lepiej rozglądać :D
Dziękuję portalowi urodaizdrowie.pl za przesłanie mi napoju do przetestowania - nie wpłynęło to na moją ocenę.
Pozdrawiam :)
hmm. pierwszy raz słysze o tym napoju, ale chętnie bym go spróbowała, muszę pobuszować po sklepach:P
OdpowiedzUsuńA to ciekawe..... wygląda dokładnie jak szampan:)
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobilas! U mnie z kolei jest napój winogronowy gazowany w dużych szklanych butelkach. Nie smakuje jak wino musujace, ale jak prawdziwe słodkie winogrona, do wyboru czerwone, różowe, białe i chyba jeszcze jakies
OdpowiedzUsuńteż nigdzie nie widziałam tego napoju, a chętnie bym go wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńJa również otrzymałam dziś tą przsyłeczkę, ale jeszcze nie próbowałam, czekam na męża :))
OdpowiedzUsuńWidzialam je w Tesco :)
OdpowiedzUsuńna 100% musiał być przepyszny;)
OdpowiedzUsuńMoja ciocia w Australii kupuje takie coś zawsze na imprezy jak wie, że będzie musiała prowadzić. Tyle, że u niej to nawet w butelkach identycznych jak butelki od wina. I najlepsze jest jak pije, a potem idzie prowadzić i wszyscy się na nią drą, że przecież jest pijana :P
OdpowiedzUsuńNigdzie go nie widziałam, ale nie wiem czy bym sie skusiła..
OdpowiedzUsuńcoś podobnego sprzedawane jest również w Sturbucks i jest przepyszne, więc naprawdę warto spróbować :) kto wie, może nawet skuszę się na Vinea? :)
OdpowiedzUsuńMmm już sobie wyobrażam ten smak :)
OdpowiedzUsuń