Wczoraj napisałam post pochwalny nt. fajnego szamponu z Rossmanna a dziś również o marce własnej tejże drogerii - Alterra odżywka nawilżająca granat i aloes do włosów suchych i zniszczonych. Tym razem nie będzie zachwytów, bo odżywka okazała się taka sobie... A miało być tak pięknie...
Swoją drogą - nie macie już dosyć postów włosowych? Wydaje mi się, że ostatnio duże tego u mnie :D
Od Producenta:
Moje wrażenia:Opakowanie: bardzo poręczne, wygodne, zamykane na zatrzask, z odpowiedniej wielkości otworem
Konsystencja: gęsta, zbita, kremowa
Zapach: bardzo ładny, soczysty, lekko słodki
Kolor: biały
Zastosowanie: pielęgnacja i nawilżanie włosów
Pojemność: 200ml
Cena: ok. 9zł
Dostępność: Drogerie Rossmann
Wszystkie kosmetyki marki Alterra spisywały się u mnie świetnie, aż do tej pory...
Odżywkę kupiłam już dawno temu, w czasie gdy marka Alterra stawała się coraz bardziej popularna. Nie do końca jestem z niej zadowolona. A czemu? Czytajcie dalej :)
Opakowanie - bardzo wygodne, zamykane na zatrzask, nie mam mu nic do zarzucenia (no może to, że naklejka z tyłu mogłaby być bardziej trwała).
Zapach spodobał mi się od pierwszego powąchania - bardzo ładny, świeży, soczysty, ale nie o końca jest to zapach granatu.
Konsystencja - i tu moje pierwsze zdziwienie, bo spodziewałam się lekko wodnistej konsystencji - jak to zazwyczaj w odżywkach. Odżywka ta ma zbitą konsystencję - podobną do kremu, bądź treściwego balsamu do ciała. Nie wiem, czy wpływa to na jej działanie.
A teraz efekty - nie zauważyłam po niej nic specjalnego :( Może jedynie to, że włosy w dotyku są bardziej miękkie. Nie pomaga przy rozczesywaniu włosów. Włosy nie są ani lśniące, ani sypkie. Szkoda, bo zapowiadała się całkiem fajnie...
Skład:
Ocena: 3-/5Zużyję to opakowanie, jednak nie kupię ponownie. Nie zachwyciła, nie zaszkodziła.
Oceniała właścicielka włosów o niskiej porowatości ;)
Miałyście do czynienia z tą odżywką? Jak u Was się sprawdziła? Jestem ciekawa, czy tylko ja mam takie odczucia?
Pozdrawiam :*
Nigdy nie miałam kosmetyków z Alterry ale teraz przynajmniej wiem czego unikać :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale ilekroć jestem w Rossmanie to omijam produkty Alterry z daleka.
OdpowiedzUsuńA tak nie postowo, to powodzenia Ci życzę w wygranej na FB AA MAKE UP :)
dzięki :* pewnie i tak nie wygram, bo jakoś nie mam do tego szczęścia ;)
UsuńA ja myślę że znajdziesz się w szczęśliwej 40.
UsuńWidziałam zamieszczone makijaże i szału nie robią, a Twój jest wyrazisty i ładny :)
Ja też biorę udział, ale u mnie z tym make-up'em gorzej
co Ty mówisz?! fajne dodałaś zdjęcie!
Usuńna moje włosy działała fantastycznie! sprawiała, że były mocno nawilżone, błyszczące i miękkie w dotyku:)
OdpowiedzUsuńto chyba zależy od porowatości :)
Usuńnie miałam tej odżywki, ale już kilka razy zastanawiałam się nad zakupem, widzę,że nie ma sensu więc nie kupię :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy ją lubią.:)
OdpowiedzUsuńAle wiadomo, każdemu co innego przypasuje.;)
Moje włosy bardzo się z nią polubiły :)
OdpowiedzUsuńJa mam włosy średnioporowate w stronę niskiej i jestem zadowolona z tej odżywki oraz maski z tej samej serii. Świetnie działają na skręt ;)
OdpowiedzUsuńna moje nie-skręty nie podziałała ;)
UsuńNa moje grymaśne kręcone włosy jest ulubiona ( wraz z garnierem awokado), na pewno zależy to od rodzaju :) mi np absolutnie nie odpowiadała alterra brzoskwinia z pszenicą.
OdpowiedzUsuńPoza tym bardzo lubię ta markę jest pysznie pachnąca i nie uczulająca :)
Miałam tę odzywkę i nic z moimi włosami nie robiła :( Do tego nie podbało mi się to, że się cięzko ją wyciska, beznadziejna! :P
OdpowiedzUsuńooo, a u mnie się świetnie sprawdziła. do tej pory żadna odżywka nie robiła z moimi włosami takich cudów jak ta :) są po niej gładkie, miękkie, lśniące, sypkie i super się rozczesują :) ale widać - co włosy to inna reakcja.
OdpowiedzUsuńczytałam o niej przed chwilą u Słonecznika. :)
OdpowiedzUsuńmam o niej podobne zdanie
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii szampon i przez ten mocny zapach przestałam go używać
OdpowiedzUsuńMAm ją i jest średnia, ale wolę maskę ;)
OdpowiedzUsuńMoże maska z tej serii lepiej by się u Ciebie sprawdziła? Wiem, że wiele dziewczyn sobie ją chwali, ale z drugiej strony chwalą również i tę odżywkę...
OdpowiedzUsuńJa używam maski z tej serii, myślę że jest bardziej treściwa (ale mogę się mylić). Owszem fajna ale zachwytu nie robi, ale ja lubię wszystkie kosmetyki co mają granat i jego zapach:)
OdpowiedzUsuńA miałam ją kiedyś kupić... Dzięki Tobie chcica na nią już mi przeszła ;)
OdpowiedzUsuńmnie niestety też nie zachwyciła
OdpowiedzUsuńNie używałam,ale na szampon to bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńNiekiedy wydaje mi się, że ta cała Alterra jest przereklamowana...
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie olej sojowy Ci nie służy.
OdpowiedzUsuńA mnie raz Alterrowe rzeczy służą, raz nie.
oo na pewno po nią nie sięgnę. pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńmi inne żeczy alterry nie podpasowały ale ta odżywka jest dla mnie świetna! lepsza od maski z tejs erii
OdpowiedzUsuńnie mialam jeszcze, ale jest w moich wlosowych planach :)
OdpowiedzUsuń