Dziś napiszę o produkcie, który nabyłam przypadkowo, będąc na wizycie u dentysty ;) Po wizycie, pani dentystka poczęstowała mnie próbkami balsamu do ust suchych, spierzchniętych i popękanych Blistex Intensive Lip Relief.
Z racji tego, że posiadam jedynie 4 próbki balsamu, traktujcie mój post jako hmm... wstępne odczucia. Jednak to, co ten balsam wyprawia z moimi ustami, zasługuje na ten post!
Informacje od Producenta na ulotce:
Mimo, iż posiadam jedynie próbki balsamu, śmiało stwierdzam, że jest to najlepszy kosmetyk pielęgnacyjny do ust jaki miałam do tej pory!!! Przypomina mi on trochę balsamy smakowe Carmex, jednak ten nie ma aż tak nachalnego zapachu i smaku kamfory.
W zapachu i smaku mentol, ale jest to odczuwalne bardzo delikatnie. Oblizując usta nie czuć tego mentolu, co dla mnie jest dużym plusem - nie lubię tego smaku ;)
W konsystencji jest bardzo lekki - powiedziałabym, że jak balsam, do ciała, czy krem do rąk.
Od razu po aplikacji balsam przynosi ukojenie dla spierzchniętych i suchych ust! Szybkością działania balsamu byłam, mówiąc delikatnie, zaskoczona!
Na ustach czuć delikatny chłód i mrowienie, ale jest to zdecydowanie delikatniejsze uczucie niż w przypadku Carmex'ów.
Usta po aplikacji są miękkie, gładkie i mega nawilżone.Od ręki eliminuje suche skórki.
Dostępny w aptekach za 9zł-12zł
Ocena: 6/6
Jestem zakochana w tym balsamie! Najlepszy kosmetyk pielęgnacyjny do ust ever! Kupię z pewnością po zużyciu próbek!
Miałyście to cudeńko?
Pozdrawiam :*
biore i ten kremik jak i do rak ! Bardzo by mi sie tu teraz przydaly !:)
OdpowiedzUsuńciekawe ciekawe;) swietna recenzja
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nich, ale przydała by się taka próbeczka w torebce :)
OdpowiedzUsuńI.
Chyba wart wyprobowania skoro na Tobie zrobil tak duze wrazenie :)
OdpowiedzUsuńOo przyda się, ostatnio mam mega przesuszone usta :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, pewnie mi się spodoba, lubię Carmexy :)
OdpowiedzUsuńNo i dowiedziałam się czegoś nowego:) jak skończy mi się carmex to kupie ten i wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńnie slyszalam ale chetnie sprobuje jak n a dworze takie pogody!
OdpowiedzUsuńhymm... mógłby się okazać całkiem fajny
OdpowiedzUsuńna pewno go spróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie znałam tego :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za recenzje
Co do Ciebie wchodzę, to widzę jakieś hity. ;) Chyba zacznę notować, żeby ich nie zapomnieć. :D Ale o tym kremie do rąk z Lirene w życiu nie zapomnę. :D
OdpowiedzUsuń:D tak się składa, że ostatnio mam do czynienia z samymi hitami :D
Usuńnotuj, notuj!
Miałam to cudo:-)faktycznie super nawilża. Idealny na spierzchnięte usta. Mnie jednak troszkę zraziło to delikatne mrowienie i uczucie chłodu, poza tym żadnych zastrzeżeń nie mam. Polecam P.Dz.
OdpowiedzUsuńa miałaś Carmexa? tutaj to uczucie jest dosyć delikatne a w Carmexie dla mnie było za bardzo odczuwalne
UsuńNo właśnie Carmexa nie miałam, ale muszę spróbować:)ciekawe czy mi będzie pasował skoro uczucie chłodu jest intensywniejsze...hmm...
Usuńdla mnie o niebo lepszy jest Blisex! jak przyjedziesz do mnie, to dam Ci spróbować Carmexa wiśniowego i wtedy się przekonasz ;)
UsuńDla mnie super jest pomadka ochronna Isana Intensiv - biała.
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za carmexem bo ten mentol w nim jest ohydny, z chęcią bym wypróbowała ten produkt.
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać w aptekach :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt:-)
OdpowiedzUsuńKręciłam się już jakiś czas obok niego w aptece, ale kupię jak troszkę zmniejszy się moja kolekcja sztyftów i balsamów do ust :)
OdpowiedzUsuńMnie by się w takim razie przydał ten balsam ponieważ moje usta mają ogromną tendencję do pierzchnięcia i mimo stosowania balsamów i pomadek ochronnych problem wraca. Możliwe, że się skuszę na niego ;)
OdpowiedzUsuńto mnie przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :) poszukam :)
OdpowiedzUsuńczytałam o nim dużo dobrego i powiem szczerze że czuję się skuszona.
OdpowiedzUsuńCiekawe i ceną nie straszy :) Nigdy go jednak nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńja też - a może nie zwracałam na niego uwagi?!
UsuńWidziałam ten balsam w Tesco, muszę mu się przyjrzeć bliżej :)
OdpowiedzUsuńsą też w tesco?! super!
Usuńpozostanę wierna wiśniowemu carmexowi :)
OdpowiedzUsuńmam wiśniowy, ale ten jest lepszy ;)
UsuńSłyszałam wiele dobrego na jego temat. Nawet rozważałam zakup, ale nie wiedziałam, że jego aplikacji towarzyszy delikatne uczucie mrowienia i chłodzenia. Nie przepadam za takimi właściwościami...
OdpowiedzUsuńWow super zachęcająca recenzja.
OdpowiedzUsuńw drogerii natura rowniez sa i na allegro .
OdpowiedzUsuń