Witam.
Dziś napiszę o kremie do rąk, który przyniósł ukojenie moim dłoniom w te mroźne, zimowe dni - to krem dla zniszczonej i spierzchniętej skóry dłoni z 10% masła shea RATUNEK od Lirene.
Od Producenta:
Krem do specjalistycznej pielęgnacji zniszczonej i spierzchniętej skóry dłoni. Szybko łagodzi uczucie pieczenia i szorstkości.
Bogata receptura kremu łączy siłę aktywnych składników: 10% Masła Shea odżywia i łagodzi podrażnienia a alantoina nawilża i zmiękcza skórę.
Stosować kilka razy dziennie oraz jako kuracja na noc. Przy
skłonności do uporczywego pierzchnięcia naskórka stosować krem jako
stałą, systematyczną pielęgnację dłoni. Krem szybko się wchłania.
Moje wrażenia:Opakowanie: miękka i wygodna tuba z odpowiedniej wielkości otworem
Konsystencja: średnio-gęsta
Zapach: delikatny
Kolor: biały
Zastosowanie: odżywia, łagodzi podrażnienia, nawilża, zmiękcza skórę
Pojemność: 50ml
Cena: ok. 7,99zł
Dostępność: drogerie oraz tutaj! KLIK!
Krem zamknięty jest w małej i wygodnej tubce. Zajmuje bardzo mało miejsca w torebce i za to mu chwała! ;)
Konsystencja średnio-gęsta sprawia, że krem dosyć szybko wchłania się w skórę, nie pozostawiając przy tym tłustej, lepkiej warstwy!
Ma bardzo przyjemny, kwiatowy zapach, który delikatnie czuć na skórze dłoni.
Krem od razu po aplikacji przynosi ukojenie. Skóra jest bardzo dobrze nawilżona i odżywiona. Znika uczucie szorstkości, które niestety po kuligu, jeździe na sankach i spacerach na mrozie z córką jest nasilone.
Skład:
Ocena: 6/6Krem w warunkach zimowych spisał się bardzo dobrze! Nie mam mu nic do zarzucenia - no może oprócz tego, że już się kończy ;)
A Wy jakich kremów do rąk używacie zimową porą?
Pozdrawiam :*
Póki co, moim ulubionym mocnym nawilżaczem do rąk, na okres zimowy, jest krem Isana z 5% mocznikiem. Ale po Twojej recenzji, myślę że sięgnę po Lirene:)
OdpowiedzUsuńsłyszałam dużo dobrego o tej Isanie, ale na razie wstrzymam się z zakupem zer względu na mały zapas kremu do rąk :D
UsuńJa mam kilka kremów do rąk, ale ostatnio używam kremu marki Nivea z koenzymem Q10 :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zainwestuję w niego :)
OdpowiedzUsuńJa używam kremu do rąk z Oriflame, teraz również z Cztery Pory Roku ;)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam tytuł tego posta, to musiałam zajrzeć! Mam problem suchych rąk i kończą mi się właśnie wszystkie kremy. Masło shea działa na mnie bardzo dobrze, więc na 100 % kupię ten krem. :)) Dziękuję, że napisałaś o nim w momencie, kiedy akurat planuję zakup czegoś. ;) No i w dodatku ta cena. :D
OdpowiedzUsuńcieszę się, że mogę pomóc :)
UsuńKocham masło Shea w kosmetykach do ciała i włosów. O ile na twarzy mnie zapycha, o tyle na reszcie ciała działa niesamowicie nawilżająco. Na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńmasła shea używam namiętnie na usta - w okresie zimowym spisuje się znakomicie!
UsuńUwielbiam kosmetyki z maslem Shea. Z checia bym go wyprobowala bo poki co nie tykam ni procz Neutrogeny ;)
OdpowiedzUsuńmiałam dawno temu krem do rąk neutrogena i pamiętam, że był bardzo dobry - taki mega gęsty i treściwy
Usuńja też mam suchę ręce w zimnie więc krem do rąk to podstawa, nawet trzy razy dziennie:)
OdpowiedzUsuńJestem maniaczką kremowania rąk, nie wiem czemu nigdy go nie kupiłam, może teraz w końcu się skusze :)
OdpowiedzUsuńja wiem czemu go nie kupiłaś - bo to nowość :D
UsuńMoim ratunkiem do tej pory była kuracja parafinowa z Avonu, ale niestety zapasy mi sie skończyły i zaryzykowalam kupno zachwalanego kremu z konopii z The Body Shop i to był strzał w dziesiątkę. Jestem naprawdę w szoku jaki jest dobry :O
OdpowiedzUsuńMi jakoś nie przypadl do gustu. WOlę kremy z Garniera.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie stosowałam. Obecnie używam kremu Kamill i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa również polubiłam się z tym kremem! Naprawdę przynosi ulgę dłoniom. Ostatnio nawet reanimowałam nim spierzchnięte dłonie mojego ukochanego ;)
OdpowiedzUsuńmój mąż też ratował się nim parę razy :D
UsuńNie używałam, jednak niedługo skończy mi się krem z Isany, więc może się skuszę.
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za nim:)
OdpowiedzUsuńmoje dłonie też ratuje! :)
OdpowiedzUsuńmuszę się za nim rozglądnąć bo moich dłoni do tej pory żaden krem nie uratował :/
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię używać :) Czasami podkradam mamie :)
OdpowiedzUsuń