Witam.
Dziś napiszę Wam o moim ulubionym ostatnio produkcie do pielęgnacji włosów a jest nim szampon odżywczy Aleppo Planeta Organica od Pervoe Reshenie, który pochodzi ze sklepu kalina-sklep.pl
Szampon ten na początku nie miał zadatków na mojego ulubieńca, więc tym bardziej zachęcam do przeczytania recenzji ;)
Zapewnienia Producenta, skład oraz konsystencja szamponu:
Szamponu nie dostaniemy w tradycyjnej butli z pstryczkiem. Tutaj mamy do czynienia z wąską, walcowatą butlą wyposażoną w mega wygodny dozownik, który nie ukrywam bardzo ułatwia aplikację, szczególnie wtedy, gdy nagle w trakcie mycia poczuję, że powinnam użyć jeszcze kapkę kosmetyku. Zawsze mnie to irytuje, gdy pobrudzę pianą opakowanie - takie moje dziwadło ;) Szata graficzna ciekawa i typowa dla produktów Planeta Organica.
W konsystencji jest gęsty i gumowaty. Koloru zielonkawo-brązowego z perłowym błyskiem. Na początku miałam problem z jego aplikacją - był jakiś tępy, nie chciał współpracować z moimi włosami i w ogóle się nie pienił :/ Myślałam, że problemem może być nieodpowiednia temperatura - zbyt niska, lub zbyt wysoka. Nie pamiętam gdzie, ale wyczytałam, aby przed aplikacją na włosy szampon delikatnie rozpienić w dłoniach i przyznam, że to jest chyba klucz do idealnej aplikacji. Nagle szampon pienił się tak samo dobrze w chłodnej jak i cieplejszej wodzie, więc definitywnie nie chodziło o temperaturę.
Zapach produktu jest intrygujący, mocny, ciepły i bardzo intensywny. Szampon rosyjski a wyczuwam w nim nuty Orientu, chyba za sprawą olejku cedru. Na początku nie polubiłam się z tym specyficznym zapachem a teraz, po wysuszeniu włosów, co rusz je wącham. Muszę też wspomnieć, że zapach jest dosyć długo wyczuwalny na włosach - ja nie narzekam :D
Włosy po umyciu są miękkie, sypkie i gładkie w dotyku. Szampon nie plącze włosów podczas mycia a po umyciu świetnie się rozczesują. Wydają się być nawilżone i odżywione a to chyba za sprawą zawartych w nim olejków i ekstraktów: olej oliwki, ekstrakt figi, ekstrakt czarnego kminku, róża damasceńska, olejek z cedru atlantyckiego, olej z szafranu. Taki mix olejowy nie spowodował u mnie obciążenia włosów. Szampon nie podrażnił skóry głowy.
Pojemność: 280ml
Cena: ok. 17,55zł
Dostępność: kalina-sklep.pl [KLIK!]
Ocena: 6/6
Najwyższa ocena, pomimo kilku przeszkód na początku. Ja myślę, że tego szamponu trzeba się po prostu nauczyć ;)
Ten szampon był moim pierwszym rosyjskim kosmetykiem, z którym miałam styczność - tak wiem, rychło w czas ;) Zapewniam jednak, że nie ostatnim. Polecicie mi jakieś inne dobre rosyjskie kosmetyki?
Pozdrawiam :*
Nie używałam rosyjskich kosmetyków, ale chętnie poczytam ich dalsze recenzje.
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze zachęcę Cię do zakupu ;)
Usuńjeżeli szampon jest taki świetny, to się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńwarto ;)
UsuńJa w szampony nie inwestuję. Włosy mogę umyć czymkolwiek. Stawiam na odżywki bo stosuje je po każdym myciu i w maski
OdpowiedzUsuńodżywkę z tej serii też mam, więc pewnie wkrótce na blogu pojawi się i o niej post ;)
UsuńBardzo sobie chwalę szamopn i balsam na kwiatowym propolisie :)Szampon jest bardzo dobry, a balsam wspaniały ;) Mam cienkie włosy i rzeczywiście dodają im megaobjętości bez efektu wysuszenia, za to z pięknym połyskiem.
OdpowiedzUsuńo! to ja też mam cienkie włosy! zapisuję. dzięki :*
UsuńNie miałam jeszcze nic z rosyjskich kosmetyków chociaż ten szampon mnie zaciekawił, ale najpierw muszę zużyć trochę zapasów :)
OdpowiedzUsuńach te zapasy... kto ich nie ma?! :D
UsuńMuszę wypróbować. Kupię razem z mydłem Aleppo, o którym też słyszałam cuda :)
OdpowiedzUsuńo mydle tez słyszałam dużo dobrego i może też kiedyś się skuszę ;)
Usuńja mam jego młodszego brata balsam :) jeszcze nie uzyłam ale przy dzisiejszym myciu skontroluje jego cechy :D
OdpowiedzUsuńbalsam mam i ja - jest świetny!
UsuńKoniecznie musze sie za nim rozgladnąc ;)
OdpowiedzUsuńjak coś - będzie na mnie ;)
UsuńBardzo mnie nim zainteresowaś
OdpowiedzUsuńtaki miałam zamiar :D
UsuńCzyli jednymslowem szampon godny polecenia ;)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie używam szamponu na cedrowym propolisie babuszki agafji i jest całkiem fajny ;-)
OdpowiedzUsuńzanotowałam :*
UsuńBardzo kuszą mnie produkty z PO.
OdpowiedzUsuńMam balsam, który zawładnął moim sercem. Na pewno przetestuję jeszcze i szampony :)
polecam, bo warto :)
Usuńwow bardzo ciekawy szampon, zastawiania mnie tylko czy ta mnogość olei będzie służyć niskoporowatym włosom ;/ A z rosyjskich polecam glinki oraz serum przyspieszające porost babci Agafi ;)
OdpowiedzUsuńja mam włosy niskoporowate w kierunku średniporowatych, więc myślę, że i Tobie przypasuje ;)
UsuńOdżywki, serum, maski .. TAK. Szamponu bym nie kupiła chyba nigdy takiego "bajeranckiego". Jeszcze przed włosomaniactwem popełniałam takie błędy i kupowałam szampony po 20-30 zł i nic dobrego to nie przyniosło. Wolę zainwestować w rosyjskie maski etc ;)
OdpowiedzUsuńz pewnością stosowanie takiego szamponu nie zaszkodzi moim włosom ;)
UsuńKuszące, a opakowanie kompletnie skradło moje serce :)
OdpowiedzUsuńSkład jest bardzo ciekawy. Ale jak Jusia napisała wyżej, sama nie wiem - dla mnie szampon ma myć, a odżywki działać, więc pewnie bym raczej skusiła się na jakąś mocniejszą pielęgnację z tej marki :)
opakowanie trafiło i w moje serce :D
Usuńpolecam również balsam z tej serii ;)
Chętnie bym się na niego skusiła.:)
OdpowiedzUsuńa proszę bardzo :D
UsuńBędę musiała koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńkoniecznie! i daj znać, czy go polubiłaś ;)
Usuńjeszcze nie zainwestowałam w ich szampony ale bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńpóki co z czystym sercem polecam Ci ich balsam marokański do włosów, jest cudowny i ma piękny zapach :)
ostatnio kupiłam też z ciekawości tybetański, aleppo, prowansalski i turecki i ciekawa jestem, jak się spiszą - póki co turecki pachnie tak pięknie, że siłą się powstrzymuję, żeby go nie zjeśc :) ogólnie to bardzo fajna marka :) kupiłam też ich złotą ajuwerdyjską maskę do włosów, marokańską również i liczę na fajne rezultaty ;)
łohoho! to poszalałaś! zapisałam :*
Usuńja też właśnie jako pierwszy rosyjski kosmetyk chcę wypróbować szampon:)
OdpowiedzUsuńdobry wybór ;)
UsuńOpakowanie zachęca samo w sobie. Dozownik pierwszy raz widzę w szamponie. Pomysł świetny.
OdpowiedzUsuńopakowanie samo w sobie jest kuszące. jeśli byłyby obecne w naszych stacjonarnych drogeriach, to założę się, że ich miejsca wiecznie byłyby puste ;)
Usuńuwielbiam kosmetyki do włosów :) Jak wykończę swoje obecne szampony to pewnie się na niego skuszę !
OdpowiedzUsuńczy kiedyś to nastąpi?! :)
UsuńU mnie świetnie się sprawdził szampon Natura Siberica do włosów suchych ochrona i odżywienie, bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
dziękuję, zapisałam :*
Usuńbardzo sobie chwale balsam wzmacniajacy Babuszki Agafii :)
OdpowiedzUsuńmyślę własnie o szamponie, mam cienkie włosy- szukam takiego, po ktorym nie bede wygladac jak tzw mokra włoszka
ja również mam cienkie włosy :/
Usuńdziękuję za polecenie :*
Jak dla mnie jeden z najlepszych rosyjskich szamponów, uwielbiam go! Teraz mam Fiński i nie jest tak dobry jak Aleppo. U mnie świetnie sprawdził się też neutralny z Natura Siberica.
OdpowiedzUsuńgłównie to Ty mnie skusiłaś na ten szampon ;) dzięki :*
Usuńna pewno go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpolecam! :)
UsuńWszyscy tak chwalą te rosyjskie kosmetyki, że może też się skuszę ;D
OdpowiedzUsuńDuży plusik za pompeczkę.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco i chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńja wolę szampony z Siberica, 400ml za 19,90 na www.siberica.com.pl. Większa pojemność za tą samą cenę i naprawde dużo lepsze.
OdpowiedzUsuńja wolę jednak szampony z www.siberica.com.pl.
OdpowiedzUsuń400 ml a cena ta sama co z planet .....