Witam.
Dziś napiszę parę słów o bardzo fajnej, acz nie mojej ulubionej pomadce pielęgnacyjnej do ust (tą pozostaje brzozowa pomadka z betuliną, również od Sylveco). Jest to rokitnikowa pomadka ochronna o zapachu cynamonu od Sylveco.
Niestety nie dane mi było ciszyć się nią długo... W połowie opakowania, pewnego pięknego wieczoru dorwała się do niej moja Wiki i wkręciła pomadkę w zatyczkę. Pomadka od jej rączek dostała ciepła i lekko rozpuściła się, więc niemożliwe było wydostanie jej z zatyczki :( Na zdjęciach możecie zobaczyć to, co z niej zostało. Rośnie mi mała pięknisia, cóż poradzę?! :D
Pierwotnie pomadka wyglądała tak (ta żółta):
Parę słów od Producenta: Rokitnikowa pomadka ochronna o zapachu cynamonu
znakomicie nawilża i natłuszcza usta, zapobiega ich pękaniu i
wysychaniu. Doskonale chroni przed słońcem, wiatrem i mrozem. Zawiera
bogaty w witaminy i przeciwutleniacze olej rokitnikowy, sprawiając, że usta są odżywione, miękkie i elastyczne. Aktywny składnik – betulina – działa kojąco i regenerująco na podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki. Pomadka posiada delikatny zapach cynamonu.
Poprzednio opisywana przeze mnie pomadka brzozowa nie wszystkim podpasowała ze względu na charakterystyczny zapach masła shea. Ta z pewnością Was zadowoli, ponieważ cudnie pachnie i smakuje cynamonem. Ten zapach i smak jest delikatny i nienachalny - olejek cynamonowy jest na ostatnim miejscu w składzie, więc to tłumaczy ;)
Opakowanie nie jest najlepszej jakości. Wydaje się być solidne, jednak bardzo szybko popękało u nasady zatyczki...
Jeśli chodzi o efekt, to jestem bardzo zadowolona! Spierzchnięte i popękane usta szybko zregenerowały się i powróciły do stanu normalności. Są nawilżone, miękkie i fajnie błyszczą. Jednak czuć na ustach śliski, woskowy film, który nie był odczuwalny przy pomadce brzozowej. Sama pomadka na ustach utrzymuje się krócej niż jej brzozowa koleżanka.
Pojemność: 4,4g
Cena: ok. 7zł
Dostępność: sklepy zielarskie oraz sylveco.pl
Ocena: 5/6
Minus za lekko woskowy efekt na ustach oraz mniejszą trwałość od pomadki brzozowej tejże firmy. Nie mniej, pomadka była całkiem dobra i gdy zobaczę ją w sklepie, to z pewnością pojedzie ze mną do domu :)
Miałyście, lubicie pomadki Sylveco?
P.S. Jak podoba Wam się nowe tło? Wolicie w takim stylu, czy czyste, jednobarwne?
Pozdrawiam :*
Cena: ok. 7zł
Dostępność: sklepy zielarskie oraz sylveco.pl
Ocena: 5/6
Minus za lekko woskowy efekt na ustach oraz mniejszą trwałość od pomadki brzozowej tejże firmy. Nie mniej, pomadka była całkiem dobra i gdy zobaczę ją w sklepie, to z pewnością pojedzie ze mną do domu :)
Miałyście, lubicie pomadki Sylveco?
P.S. Jak podoba Wam się nowe tło? Wolicie w takim stylu, czy czyste, jednobarwne?
Pozdrawiam :*
nigdy nie miałam pomadki tej firmy, ale obecnie poszukuje czegoś dla siebie, skoro tak polecasz Sylveco... :)
OdpowiedzUsuńz pewnością się nie zawiedziesz!
Usuńpiekne masz tło :) mi sie podoba :) a co do pomadki to niestety nie mialam :/
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńto znaczy, że wszystko przed Tobą :)
Może wydrapać wykałaczką do jakiegoś pojemniczka i lekko roztopić ? :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! :* z pewnością spróbuję :)
Usuńwłóż zatyczkę do gorącej wody i poczekaj aż się wkręcona pomadka rozpuści a potem przelej zawartość do małego zamykanego pojemniczka :)
OdpowiedzUsuńO! nie pomyślałam o tym! dzięki :*
UsuńTło jest ładne, nienachalne :) Musiałam się zastanowić, o jakich wzrokach piszesz ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńteraz ja nie wiem, o co chodzi :)
a bardzo ładne tło, mnie się jak najbardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńHm, a może uda się wydobywać ją z tubki pędzelkiem do nakładania malowideł do ust?
OdpowiedzUsuńpewnie się da. na razie jak się spieszę, to wygrzebuję paluchem :D
Usuńcynamon - feeeee!
OdpowiedzUsuńtło świetne :) chcę więcej ;)
nie lubisz? pachnie bardzo delikatnie, więc może może ;)
Usuńdzięki :*
Nigdy nie używałam pomadki tej firmy, ale sam kolorek bardzo kusi!
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam pomadki tej marki ale jak ją gdzieś spotkam, to chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńpolecam:)
UsuńZ Sylveco bardzo się polubiłam, więc na ich pomadki też mam ochotę. Wydaje mi się, że brzozową wybiorę jako pierwszą :)
OdpowiedzUsuńbrzozowa ma specyficzny zapach, ale ja uwielbiam tą woń masła shea ;)
UsuńCały czas sie zastanawialm gdzie mozna kupic produkty tej firmy i dopiero u ciebie znalazlam odpowiedz;)
OdpowiedzUsuńno widzisz! :D
UsuńLubie produkty sylveco. Mam krem do twarzy i pod oczy.Pomadki jeszcze nie testowalam
OdpowiedzUsuńmam kremy do twarzy i inne specyfiki, ale na razie czekają na swoją kolej. dostałam je na spotkaniu blogerek i cierpliwie mieszkają :)
UsuńMoże wypróbuję bo mam słabość do cynamonu, podoba mi się też jej konsystencja ( wbrew wszystkiemu te rozsmarowane zdjęcia doskonale to pokazują ^^)
OdpowiedzUsuńChoć jedno jest pewne: moim stałym faworytem jest tisane i koniec, kropka!:D
tisane jeszcze nie miałam. jeszcze. na razie mam za dużo pomadek ochronnych i masełek, ale zapamiętam. dzięki!
UsuńTo mnie by nie odpowiadała bo nie lubię cynamonu
OdpowiedzUsuńale jest on bardzo delikatny, więc kto wie? :)
UsuńMam obie, ale cynamonowej jeszcze nie otworzyłam :)
OdpowiedzUsuńfarciara, ja musiałam się pożegnać ;)
UsuńBoże jakie Ty piękne zdjęcia robisz!
OdpowiedzUsuńojej! dziękuję! cały czas szukam i wydziwiam :)
UsuńNie miałam jeszcze nic z Sylveco, ale firma leży w kręgu moich zainteresowań. O tak zapach cynamonu brzmi pięknie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Wiki rośne na prawdziwą blogerkę :) Testuje namiętnie :D
OdpowiedzUsuńMam brzozową i jest świetna. Usteczka Juniorka dawno nie były w tak dobrym stanie!
OdpowiedzUsuńbardzo możliwe że kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńszalone masz dziecię :D
OdpowiedzUsuńHa! Ja jak byłam maluchem, to cięłam ubrania rodziców:D Niestety... projektantką mody nie zostałam :P
OdpowiedzUsuńPomadki nie znam. Tło przepięknie.
OdpowiedzUsuń