Witam.
Podkłady aplikuję w różny sposób. Lubię nanosić je specjalnymi pędzlami, gąbeczkami, ale bardzo często w ruch idą tylko palce ;) Aplikacja podkładu palcami jest prostsza, wygodniejsza i przede wszystkim zajmuje miej czasu, co w porannym makijażu jest bardzo ważne ;) Ostatnio od Drogerii Uholki dostałam pędzelek języczkowy do podkładu Maybelline. Nigdy nie miałam języczkowego pędzla, więc bardzo chętnie przystąpiłam do testów. Czy okazał się dobry? Zapraszam do dalszej części postu!
Pędzla używałam tylko z podkładem Revlon CS i w takim zestawieniu oceniam pędzel. Wiadomo, że CS jest dosyć ciężkim podkładem, ale w domu miałam tylko ten i bb z Under Twenty. Jak to się stało, że zostałam z dwoma podkładami?! Nie wiem...
Po pierwszym 'pomizianiu' pędzelkiem nie byłam zadowolona z efektu - pędzel zostawiał mazy i nie współgrał z podkładem. Jednak po chwili, kiedy podkład zaczął zastygać, nie było już tego problemu. Podkład ładnie stopił się z twarzą, nie robiąc efektu maski. Twarz wyglądała naprawdę naturalnie, bez przesadzonego efektu. Pomimo tego, że włosie jest bardzo sztywne, pędzelek bez problemu dociera do takich miejsc, jak okolice nosa, ale mógłby być bardziej miękki. Pędzelek myłam po każdym użyciu i jak na razie nic się z nim nie stało, żaden włosek nie wypadł.
Cena: ok. 8zł
Dostępność: Drogeria uholki.pl
Ocena: 5+/6
Myślę, że za taką cenę warto spróbować! Ładnie rozprowadza podkład i świetnie się domywa. Mógłby być bardziej miękki.
Dajcie znać, jakich Wy używacie pędzli do podkładu!
Pozdrawiam :*
Pozdrawiam :*
Mam go ale nie lubię nim nakładać podkładu. Zdecydowanie lepiej nadaje się do nakładania maseczek:)
OdpowiedzUsuńDo podkładu używam kilku pędzli, ale rano stawiam na dłonie. Jest najszybciej :) języczkowe mam dwa - hakuro i RT oprócz tego expert face i stipling brush z RT. Najlepiej sprawdza sie expert face. Efekt osiagniety skunksem mnie jakos nie przekonuje ;)
OdpowiedzUsuńLubie tego typu pedzelki i chyba najlepszy, chociaz podobny do Twojego, to wg mnie Ecotools. Mam tez z Hakuro, ale ma za duzo wlosia. Lubie nimi nanosic podklad, ale te mazy mnie strasznie denerwuja, jednak nie daja takiego naturalnego wykonczenia jak gabeczki. Sama nie wiem, straszny love/hate mam z nimi :) ale za to do nakladania maseczek sa najlepsze!
OdpowiedzUsuńObecnie nie mam języczkowego pędzla do podkładu, ponieważ Maestro zaczął się szybko sypać i wyrzuciłam przed wyjazdem do Norwegii. Teraz używam dużego pędzla "skunksa: z MAC. On się najlepiej sprawdza przy takich mocno kryjących podkładach, jak Estee Lauder DW. Do lżejszych wystarczałby języczkowy.
OdpowiedzUsuńTwój z Maybelline ma świetny kształt trzonka.
Ja nie lubię takich pędzelków, najczęściej używam ich do nakładania masek.
OdpowiedzUsuńja podkład wole flat topem nakładaz
OdpowiedzUsuńa ten pędzle posiada mi używam do nakładaniepłynnego rozświetlacza
nie widziałam ;) ja mam hakuro flat top z którego jestem mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę przekonać się do pędzelków i innych tego typu rzeczy do podkładów , wolę swoje opuszki palców ;P
OdpowiedzUsuńJa mam aktualnie taki pędzel z Hakuro i bardzo sobie chwalę :) Nie wyobrażam sobie teraz makijażu bez niego :)
OdpowiedzUsuńTen pedzelek w ogole sie u mnie nie sprawdzil- zostawial takie smugi, ze musialam poprawiac wszystko palcami. Jest za to wysmienity do maseczek:-)
OdpowiedzUsuńcena nie duża więc wypróbować zapewne warto:)
OdpowiedzUsuńJa używam skunksa z RT :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Maybelline ma pędzle ;)
OdpowiedzUsuńJa stawiam na paluszki do rozprowadzania podkładu :)
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam,ze Maybelline ma w swojej ofercie pedzle! Ja mam taki okragly z Ebelin i jest swietny!!!
OdpowiedzUsuńJa przyzwyczaiłam się do okrągłego, więc raczej pozostanę im wierna :)
OdpowiedzUsuńJezyczkowy do podkladu jakos caly czas nie miesci sie w moim swiatopogladzie ;) ja jakies 3 lata temu zachlystnelam sie flat topami po roku mi minelo przerzucilam sie na gabeczki ale to u mnie byl nie wypal i pokornie powrocilam do niezastapionych paluszkow twierdzac ze jak cera jest lepiej zadbana to i pedzel nie potrzebny ;)
OdpowiedzUsuńJa mam pędzel języczkowy i nie jest z nim źle, choć ostatnio doceniłam własne palce, które przy wklepywaniu podkładu dają o wiele lepszy efekt :)
OdpowiedzUsuńja tam wolę paluszkami rozsmarowywać;D hehe
OdpowiedzUsuńJęzyczkowe pędzle do podkładu jakoś się u mnie nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńMiałam go, kupiłam na allegro za 2 zł jako dodatek do większych zakupów :D Ale nie pasuje mi do podkładu, zostawia smugi, ale jest super do masek na twarz :)
OdpowiedzUsuńja używam z lancrone,ale ten wygląda sympatycznie;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam chyba nawet, że Maybelline produkuje pedzle :D Ja nakładam podkład głównie flat topami.
OdpowiedzUsuńja go używam do maseczek i mimo częstego prania wypadł jeden włos a poza tym trzyma się idealnie ten pędzelek:)
OdpowiedzUsuńJa dostałam ten pędzel pod choinkę od przyjaciólki i niestety u mnie się nie sprawdził. Smugi robił straszne a próbowałam z kilkoma różnymi podkładami. Ale nie marnuje się, używam do maseczek.
OdpowiedzUsuńja ten pędzel kupiłam na promocji w Rossmannie 'kup dowolny produkt afiniton a pędzel do podkładu dostaniesz gratis' skusiłam się i jestem bardzo zadowolona, może nie mam porównania ponieważ do tej pory nakładałam palcami podkład ale odkąd mam ten pędzel powiedziałam precz z palcami :)
OdpowiedzUsuńmam go ale jakoś mi nie odpowiada, wolę Hakuro H54 :)
OdpowiedzUsuńReal techniques (warte swojej ceny)stippling blush i brash blush.Już planuję kolejne.Do korektora pod oczy jaki polecacie?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię nakładać takim pędzelkiem korektor :)
OdpowiedzUsuńJa równiez nie miałam nigdy pędzla języczkowego do podkładu. Nie sądziłam, że tak dobrze się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńmam podobny z EcoTools i niestety rozprowadzam nim jedynie korektor pod oczami ;) nie wyobrażam sobie nim zabawy z podkładem ;)
OdpowiedzUsuń