Witam.
Dziś jak w temacie, czyli mobil mix z ostatnich dni. Wszystkie możecie podglądać "na żywo" na moim instagramie. Chowam się pod nickiem kulka85 [klik!] W dalszej części postu podam szczęśliwego zwycięzcę lawendowego rozdania, więc zapraszam!
1. Selfie musi być ;)
2. Wiki ma ostatnio fazę na puzzle. A układa je z prędkością światła :*
3 i 4. Niedzielne popołudnie minęło pod znakiem sushi i szarlotki z lodami.
6. Nowości makijażowe.
7. Wieści akwariowe - bojownik nie przeżył podróży :/
8. Po biegu!
9. Bananowo-truskawkowy koktajl!Pyszota. Oczywiście z mrożonych truskawek, bo takie teraz są zdrowsze ;)
10. Wiosenny bukiecik i dom wygląda inaczej!
11. Do tej pory moim piwem No. 1 był jabłłkowy Somersby. Ten jeżynowy też jest niczego sobie!
12. Robiłam z Wiki czekoladki. Silikonowa foremka i gorzka czekolada a ile radości!
13. Wieczorne piwo z sokiem w ulubionym kuflu.
14. Tabletki nie pomogły, więc w ruch poszła maść rozgrzewająca.
15. Duet idealny - podkład Better Skin od Maybelline oraz skunks z Joursna.
16. Wiki dostała w spadku po starszej ciotecznej siostrze wielki domek dla lalek - szaleństwo!
Na koniec mam dla Was wyniki rozdania z lawendowym peelingiem cukrowym MagicSpa od Farmony!!! Peeling wygrywa:
Czekam dwie doby na maila od Ciebie z adresem do wysyłki nagrody na kulkaowszystkim@wp.pl Po tym czasie ponawiam wybór.
Pozdrawiam :*
Gratki! ale bym się napiła takiego koktajlu pycha!:)
OdpowiedzUsuńgratuluję zwyciężczyni, peeling z Farmony fajnie wygląda ale jak na drogeryjny jest dość drogi.
OdpowiedzUsuńMój synek też ostatnio ma fazę na puzzle(pule w jego wymowie) tylko są w nie co większych rozmiarach. Świetne zdjęcia-zrobiłaś mi apetytu na sushi - chodzi za mną już od jakiegoś czasu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie piękne tulipany. Uwielbiam te kwiaty :)
OdpowiedzUsuńciekawe jak sie ten podklad sprawdzi !;)
OdpowiedzUsuńjak się sprawdził podkład Better Skin od Maybelline?
OdpowiedzUsuńU mnie radzi sobie swietnie a czytałam o nim niepochlebne opinie ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa tego podkładu;)
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńW takim domku dla lalek to i ja bym się pobawiła ;D heh
OdpowiedzUsuńO domku dla lalek marzyłam:)
OdpowiedzUsuńJa się skusiłam na płyn do kąpieli z tej samej serii z Farmony
OdpowiedzUsuńbravo
OdpowiedzUsuńbraaawo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka z lodami wygląda pysznie, piwa nie znoszę, a domek dla lalek naprawdę wypasiony :)
OdpowiedzUsuńFaza na puzzle jest fajna. I na gry planszowe, choć wtedy angażowane są też inne osoby (ale fajnie pograć, nawet w takie najprostsze dla przedszkolaków). Domki dla lalek tez są fajne.
OdpowiedzUsuńA tak z całkiem innej beczki (dosłownie ;-)) to ja też lubię piwo. :-)
no to może jeszcze raz chłopcy z dziećmi a my do japońskiej -jk
OdpowiedzUsuńHa ha! Nie wiem czy drugi raz to przejdzie :D
OdpowiedzUsuńA moglabys na blogu podac przepis na sushi? No chyba, ze to "restauracyjne"... Bylabym wdzieczna!
OdpowiedzUsuń