Hej Kochani!
Nowe cienie Kobo Professional zmotywowały mnie to wykonania kolejnego makijażu. Tym razem są to ciepłe, jesienne barwy. Brązy i beże to kolory, w których czuję się najlepiej i właśnie makijaż w takim kolorze noszę najczęściej. Ostatnio bardziej preferuję tylko maskarę na oczach niż makijaż w takiej wersji, ale czasem zdarza mi się nosić i takowy na oczach ;) Robię taki, gdy przed pracą i Wiki przedszkolem mam trochę więcej czasu na jego wykonanie, co czasem się zdarzy ;) Zapraszam!
W ostatniej wysyłce od Drogerii Natura otrzymałam 8 cieni Kobo, z których dało się "złożyć" dwie idealne paletki. Makijaż w fioletowo-łososiowych barwach mogliście zobaczyć tutaj [klik!].
Dzisiejszy makijaż to iście jesienne, ciepłe barwy. Poniżej prezentuję każdy cień z osobna i tak 201 Iridescent Pink (który użyłam również w poprzednim makijażu, bo otrzymałam dwa egzemplarze) to bardzo jasny satynowy róż. Początkowo chciałam użyć go w dzisiejszym makijażu do rozświetlenia wewnętrznego kącika oka, jednak ten róż psuł jesienny look makijażu. W ostateczności użyłam w tym celu rozświetlacza Mary-Lou Manizer The Balm. 216 Mocha Latte to kawa z mlekiem o mocno metalicznym wykończeniu. W konsystencji jest delikatnie miękki, bardzo ładnie aplikuje się na powiekę. 218 Red Brown to piękny brąz o różowo-metalicznej poświacie. Skąd w nazwie "red", tego nie wiem, ale wiem, że cień jest piękny! Genialnie wygląda na powiece solo. Ostatni z dzisiejszej czwórki cień to 208 Bronze. To ciemny złoto-miedziany brąz z malutkimi drobinkami. Bardzo miękki w konsystencji i niestety przez to osypuje się podczas aplikacji, ale wybaczam mu to, bo jest piękny... Użyłam go na zewnętrznym kąciku oka oraz przy linii rzęs po zmieszaniu z Duraline.
Pomadka użyta w dzisiejszym makijażu to jedna z nowości Sensique na jesień. Pochodzi z serii Satin Touch. Kolor 230 Purple Class to ciemny brąz o różowo-fioletowym wykończeniu. W opakowaniu przeraziłam się tego koloru, bo myślałam, że w efekcie końcowym wyjdę z sino-brązowymi ustami. Zmyliła mnie również nazwa serii. Okazało się, że pomadka ta ma słabą pigmentację (na szczęście!), za to daje piękny delikatny efekt mokrych ust i piękny, delikatny kolor.
Do makijażu użyłam:- My Secret Beauty Elixir Smoothing Make-Up,
- Kobo Professional transparentny puder mocno matujący [klik!],
- Dr Irena Eris ProVoke 02 Tea Rose użyty jako bronzer,
- Dr Irena Eris ProVoke 01 Champagne Rose użyty jako rozświetlacz na kości policzkowe,
- Dr Irena Eris ProVoke baza pod cienie,
- cienie Kobo Professional 216 Mocha Latte, 218 Red Brown, 208 Brown
- The Balm Mary-Lou Manizer użyty do rozświetlenia wewnętrznej części powieki,
- Lovely Pump Up Curling Mascara,
- Sleek MakeUp Brow Kit Light,
- Sensique pomadka Satin Touch 230 Purple Class.
Pozdrawiam :*
Bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńPiękne oczy, nie z tej ziemi ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory cieni, gdybym mogła to bym miała wszytko w brązach i beżach
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki. Brązy są zdecydowanie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż! Cienie to idealnie moje kolory!
OdpowiedzUsuńCiekawy i ładny makijaż. Faktycznie bardzo jesienny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten makijaż, lubuję się w takich kolorach bardzo :)
OdpowiedzUsuńA oczy chyba jeszcze ładniejsze!
Bardzo fajne połączenie kolorystyczne, idealne na jesień i nie tylko.
OdpowiedzUsuńcienie wspaniałe,moje kolory
OdpowiedzUsuń