piątek, 12 sierpnia 2016

Chusteczki nawilżane Cleanic na każdą okazję

Hej Kochani!
Zastanawiam się, czy tylko ja tak namiętnie używam chusteczek nawilżanych, czy Wy też tak macie? Zawsze w torebce mam ze sobą malutkie opakowanie chusteczek, w samochodzie również mam je pod ręką. Nie wspomnę o Wiktorii, która ma swoje osobiste chusteczki, których używa tylko ona. Do sprzątania domu - łazienki czy kuchni również używam specjalnych chusteczek nawilżanych. Więc to chyba nie dziwne, że na wakacyjny wyjazd zabrałam ze sobą "kilka" opakowań do zadań specjalnych. Jeśli chcecie zobaczyć, które to konkretnie, zapraszam do dalszej części postu.

Firm, oferujących na polskim rynku chusteczki nawilżane, jest mnóstwo. Ale chyba tylko Cleanic ma tak bogatą ofertę produktów, szeroki wybór wariantów zapachowych, czy gamę zastosowań. 

Cleanic poszerzyło swoją ofertę o chusteczki do demakijażu, których mamy aż trzy rodzaje: oczyszczanie i odżywienie z ekstraktem z kawioru, oczyszczanie i łagodzenie z alantoiną i Caresoft oraz oczyszczanie i nawilżenie z Hydranov. Wszystkie trzy rodzaje zawierają płyn micelarny. Chusteczki oczyszczające mają bardzo ładny, kwiatowy zapach. Nawilżające pachną bardzo świeżo a łagodzące są bezzapachowe. Chusteczki są odpowiednio nawilżone, nie są suche czy zbyt mokre. Wieczorem, podczas demakijażu zużywam tylko dwie chusteczki. Z racji tego, że "płatek" jest duży, możemy nim sprawnie operować i wykorzystywać jeszcze te czyste części. Chusteczki wykorzystałam również do demakijażu oczu i muszę przyznać, że na tym polu również świetnie się sprawdziły. Potrzebowałam jedynie dłuższego czasu, gdyż chusteczki nie są tak mocno nawilżone jak np. płatek kosmetyczny z płynem micelarnym. Dodam jeszcze, że chusteczki zmywają makijaż nawet ciężki, wodoodporny! Są pakowane po 10, 20 i 25 sztuk.
Chusteczki do higieny intymnej dostaniemy również w trzech wariantach: Extra Fresh z alantoiną i pantenolem, Super Comfort z ekstraktem z rumianku oraz Sensitive Formula z delikatną formułą. Każdy z pewnością znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Chusteczki są bardzo delikatnie perfumowane. Sensitive Formula są bezzapachowe. Są odpowiednio nawilżone. Paczuszki są bardzo malutkie i zgrabne. Świetne do torebki, gdzie zabierają mało cennego miejsca :) Super spiszą się również na wakacyjnych wyjazdach, gdzie spędzamy mnóstwo czasu poza domem. Nie podrażniają. W opakowania znajdziemy po 10 chusteczek.
Mamy też chusteczki do zadań specjalnych jak odświeżające z efektem chłodzącym Ice Cooling. Zawierają płyn antybakteryjny, dlatego pachną trochę jak płyn do mycia szyb :) Fajne rozwiązanie w upalne dni. Chociaż przez moment dadzą chwilę ochłodzenia :) 
W sytuacjach podbramkowych możemy użyć dezodorantu w chusteczce 2w1 DeoFresh z jonami srebra, który oczyszcza i daje efekt antyperspirantu. Niby coś nowego, wymyślnego, ale rzeczywiście działają i mogą wybawić nas z opresji. Są bezzapachowe.
Jeśli chcemy postawić na zapach, to z przysługą przychodzą nam chusteczki Clean&Chic z płynem antybakteryjnym, które dają długotrwały zapach kobiecych perfum.
A ci, którzy posiadają dzieci, wiedzą że chusteczki antybakteryjne Antibacterial Travel Pack  przydadzą się na 110% :) Zawierają płyn antybakteryjny i dokładnie oczyszczają. Małe opakowanie zawiera 15 sztuk, duże 40 sztuk. Idealnie sprawdzają się zarówno w domu, na placu zabaw, spacerze, samochodzie, czy podróży. Wiki zawsze ma takie opakowanie w plecaku. Są naprawdę niezastąpione.

Dajcie znać, czy tylko ja zawsze mam przy sobie takie chusteczki, czy tylko ja mam takie "zboczenie"? :) Czekam również na Wasze komentarze - jakie są Wasze ulubione chusteczki?!
Pozdrawiam :*

7 komentarzy:

  1. Miałam kilka podejść do takich chusteczek, ale niestety ciężko mi je polubić... Często drażnią mnie zapachy i lepkość, która jednak po nich zostaje.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam te zielone do higieny intymnej ale w starym opakowaniu, bardzo lubię tą markę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mokre chusteczki to dla mnie niezbędnik ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jesteś sama, ja też bardzo często sięgam po chusteczki nawilżające, szczególnie latem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam styczność z antyperspirantem w chusteczkach i wersją do higieny intymnej. O ile te pierwsze są moim zdaniem bezużyteczne, to te drugie okazały się genialne latem, gdy potrzeba się szybko odświeżyć, na przykład przed wizytą lekarską. Wielkim plusem jest to, że nie podrażniają i nie uczulają.

    OdpowiedzUsuń

KOMENTUJ. NIE OBRAŻAJ!
Nie toleruję agresji, chamstwa i wulgaryzmów!
Komentarze o takim charakterze będą usuwane.

Website Translator