Pewnie wiecie, że zepsułam wczoraj kartę do lustrzanki. Z pomocą przyszła mi jedna z Was i karta już do mnie jedzie :* Na karcie miałam zdjęcia tylko dwóch kosmetyków, więc dziś o jednym z nich - intensywny krem odżywczy do twarzy Nutri-Capilaril Pharmaceris N.
Od Producenta oraz skład:
Moje wrażenia:Opakowanie: wyposażone w pompkę air-less
Konsystencja: gęsta, treściwa
Zapach: delikatny, kwiatowy, przyjemny
Kolor: biały, lekko przezroczysty
Zastosowanie: pielęgnacja skóry z rozszerzonymi naczynkami
Pojemność: 50ml
Cena: ok. 41,90zł
Dostępność: apteki oraz TUTAJ! KLIK!
Krem wyposażony jest w higieniczną pompkę i jest to mój ulubiony rodzaj opakowania. Pompka nie zacina się i nie sprawia problemów.
Konsystencja jest gęsta, ale śliska. Producent poleca krem jako bazę pod podkład i myślę, że chodzi tu właśnie o konsystencję, która przypomina mi niektóre bazy. Rzeczywiście nie ma tutaj problemów z późniejszą aplikacją podkładów. Myślę jednak, że w okresie letnim będzie zbyt ciężki.
Krem szybko się wchłania, ale pozostawia na twarzy lekką ochronną warstwę.
Efekt: i tu mam mieszane uczucia... Stosowałam ten krem codziennie rano przez 2 miesiące, opakowanie zużyłam, więc mogę co nieco o nim powiedzieć.
Na plus: skóra po kremie jest mega odżywiona i nawilżona. Krem ładnie wyrównał koloryt skóry i zapobiegł pękaniu naczynek. Nie ma tu mowy o suchych skórkach ani tym podobne.Po aplikacji czułam ukojenie na twarzy.
Na minus: niestety krem zapchał mnie i powodował wysyp nieprzyjaciół na całej twarzy :( Nie stosowałam w tym czasie innych nowych kosmetyków. Po skończeniu pakowania zauważyłam, że stan cery unormował się, więc jestem teraz pewna, że zawinił ten krem. Jak już wcześniej wspominałam - w okresie letnim może okazać się zbyt ciężki ze względu na swoją konsystencję.
Jest to pierwszy kosmetyk Pharmaceris, po którym mnie wysypało. Wcześniej zawsze było ok...
Ocena: 4/6
Warto wypróbować - u Was może spisać się lepiej. Pomijając zapchanie, krem spisał się całkiem nieźle.
Pozdrawiam :*
szkoda ze zapchał :( teraz kiedy mam nadzieję, że zima już ustępuje miejsca wiośnie, muszę doprowadzić skórę do porządku, potrzebuje mocnego kopa odżywczego.
OdpowiedzUsuńNie zaąłmuj mnie bo kazałam siostrze go kupic(w superpharmie jest promocja na kuponie za 26,99) :P A to nie jest ten sam co kiedys bylysmy nim zachwycone i rozjasnial naczynka???
OdpowiedzUsuńTonia to podobno ten sam krem, ale o ulepszonej formule. Chociaż pamiętam, że tamten był żółty a ten jest biały, więc nie jestem pewna... Tamten spisał się u mnie świetnie. Nie załamuj się, bo u Ciebie może wypaść lepiej ;)
Usuńjak ja nie znoszę "ulepszonych formuł" - zawsze wymyślą coś zeby spiep...ć :(:(:(
UsuńSkoro zapychał zdecydowanie nie jest dla mnie.. tym bardziej za taką cenę :)
OdpowiedzUsuńo kurcze szkoda, że zapycha :(
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńjak zobaczylam slowo wysyp od razu sie zniechecilam:) ja jestem do tego tak sklonna, ze lepiej nawet nie probowac:)
OdpowiedzUsuńwygląda na dosyć ciężkawy , lepiej by było go stosować np. 3 x w tygodniu niż codziennie
OdpowiedzUsuńmożliwe, że tak. ja stosowałam codziennie rano a producent zaleca stosowanie codziennie rano i wieczorem ;)
UsuńNo to zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńSzkoda tej karty do lustrzanki. ;/
no szkoda :( całe szczęście 'cenniejsze' zdjęcia (zdjęcia Wiki) kopiowałam regularnie na komputer ;)
UsuńSzkoda,że nie pomyśleli o takim opakowaniu dla Pharmaceris T Sebomatt-dziad tak okropnie się wyciska,że człowieka krew zalać może;D
OdpowiedzUsuńZ racji ze Ciebie zapychał to ja na pewno nie będę ryzykowala jego testowania :/
OdpowiedzUsuńkupiłam go w promocji za 9 zł. Czeka na razie w kolejce, obecnie testuję taki do zaczerwienionej i podrażnionej buzi z serii A bodajże.
OdpowiedzUsuńKurczę szkoda, że zapycha :(
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam na Twoją recenzję. Ten krem chodził mi po głowie, bo wiele osób chwaliło sobie jego właściwości i ochronę naczynek. Skoro Ciebie ten krem zapchał, to istnieje spora szansa, że ja również musiałabym się borykać ze stadem nieprzyjaciół. Mam cerę podatną na zapychanie;/ Muszę poszukać czegoś innego.
OdpowiedzUsuńja mam ten nawilżający, jest super, w ogóle cała seria pozwoliła mi przetrwać zimę :)
OdpowiedzUsuń