Witam.
Wosków Yankee Candle miałam już trochę w swojej kolekcji. Jedne okazały się świetne, czasem żałowałam że kupiłam dany wosk, jednak jeden zachwycił mnie szczególnie - to wosk o zapachu Pink Sands!
Jest to moja pierwsza recenzja wosku, więc wybaczcie ewentualne wpadki lub niedociągnięcia.
Opis wosku ze strony candleroom.pl:
Zapach ciepłego, letniego dnia spędzonego na egzotycznej wyspie. Połączenie aromatów świeżych owoców, różowych kwiatów i zmysłowej, słodkiej wanilii tworzy prawdziwy raj dla zmysłów.
Zapach należy do kategorii świeżych, owocowo-kwiatowych. Wyczuwalne są nuty egzotyczne, cytrusowe i słodkie. Wydawałoby się, że taka mieszanka będzie mdła, jednak tak nie jest! Zapach jest świeży, ciepły i pobudzający!
Jak już pisałam, zapach jest kwiatowy, ale nie jest to główna nuta. Nie zniosłabym tego, gdyby pachniał podobnie jak wosk White Gardenia - po tym mocnym zapachu tylko rozbolała mnie głowa :( Wyczuwalne są nuty wanilii, dzięki Bogu nie tak mocno jak w mdlącym wosku French Vanilla.
Zapach okazał się bardzo trwały - zastygnięty wosk mogę odpalić jeszcze dwa razy a zapach nadal jest ładnie wyczuwalny. Do tego woń roznosi się po całym domu - taki efekt zauważyłam tylko w kilku woskach!
Mogę powiedzieć, że jest to niezły pomocnik w diecie - jeśli chce Wam się czegoś słodkiego - zapalcie ten wosk! :D
P.S. Ten wosk kupiłam 14 lutego na stronie candleroom.pl w dniu darmowej dostawy - warto korzystać z takich promocji.
Jeśli tak pachnie tropikalna plaża, to jak najszybciej chcę tam dotrzeć!
POLECAM!
A Wy jesteście zawoskowane?
Pozdrawiam :*
Świetny sposób na zaspokojenie słodyczowego głodu :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze śmigam do łazienki i wącham peeling z The Body Shop Chocomania ;) też działa :D
też dobry pomysł :D
Usuńnie miałam tego jeszcze, ale po Twoim opisie chce mieć :d
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że nie będziesz żałować ;)
Usuńoooo jak cytruski to cos dla mnie;) mam teraz na tapecie ten o zapachu kokosa(nazwy niestety nie podam dokladnej,gdyż iż w pracy jestem;D)
OdpowiedzUsuńI dla mnie ciut za mdły. Ogólnie wolę takie cytrusowe,świeże zapaszki;)
może to black coconut? czy jakoś tak ;) nie miałam, więc niestety nie porównam
UsuńJa też tego zapachu nie miałam, ale jeśli tak polecasz to muszę go wywąchać ;) mnie na razie oczarował zapach świeżo ściętych róż.
OdpowiedzUsuńściętych róż nie miałam, ale zaciekawiłaś mnie!
UsuńKiedyś wygrałam takie 2 zapachy ale nie używałam, bo nie wiedziałam co to jest i dałam przyjaciółce :PP Hahahha ja chyba wole świeczki :P
OdpowiedzUsuńja też kiedyś nie wiedziałam z czym to się je ;)
Usuńjestem zawoskowana, oj jestem :D
OdpowiedzUsuńoj jesteś ;)
UsuńTego wosku jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńStanowczo jestem zawoskowana i to strasznie ;) To mój ulubiony wosk zaraz po midsummer's night :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu wypróbować te woski :)
OdpowiedzUsuńKilka razy myślałam nad kupnem wosków z YC ale później trzeba było kupić coś, co już mi się skończyło i się rozmyśliłam :)
OdpowiedzUsuńMoja "chciej-lista" niebezpiecznie się powiększa :P
OdpowiedzUsuńja używam świec zapachowych ale strasznie mnie kuszą te woski :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować, ale powiem Ci, że mi White Gardenia bardzo się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńDługo zbieram się do zakupu takich świeczek, ale cena jakoś mnie nie zachęca :(
OdpowiedzUsuńKręcą mnie woski , ale jeszcze żadnego nie mam :)
OdpowiedzUsuńZostałam zawoskowana kilka miesięcy temu i zostanę na długo :) Tego wosku jeszcze nie miałam, ale chętnie zakupie :)
OdpowiedzUsuńJestem zawoskowana i bardzo lubię Pink Sands ;) To fajny zapach na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńpiontka! ;)
Usuńwosków używam od niedawna i dziś przyszła do mnie mała dostawa typowo wiosennych :) póki co na ruszcie childs wish, który jest jak dla mnie za delikatny... twojego wosku nie znam, ale się nad nim zastanawiałam - zraziła mnie wanilia i pominęłam zakup. może następnym razem dorzucę do wirtualnego koszyka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
powiem Ci, że ta wanilia pewnie Cię zmyliła a ona tu jest prawie niewyczuwalna ;)
UsuńMam go na swojej liście, ale nie załapał się do ostatnich zakupów. W ciemno wzięłam Bahama Breeze i zapach jest genialny! :)
OdpowiedzUsuńchciałabym kupić, ale w moim mieście znikły wszystkie miejsca gdzie mogłam je nabyć :(
OdpowiedzUsuńto przez neta zamawiaj! ;)
UsuńJeszcze go nie miałam. Jednak wczoraj go wąchałam i szczerze powiem, że nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie przypadł mi do gustu ... :/
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zapach YC. Sprawiłam sobie na urodziny średni słoik. Niesamowicie poprawia mi nastrój :)
OdpowiedzUsuńPink Sands to zdecydowanie jeden z moich ulubionych wosków właśnie za tą mieszankę kwiatów owoców i tej wanilii uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńnajpiękniejszy!
OdpowiedzUsuńTo także mój ulubieniec! Mój pierwszy wosk, który zapaliłam i jeden z nielicznych do których mogę wiecznie wracać. No cudny jest! :D
OdpowiedzUsuń