Witam.
Jak może niektórzy z Was wiedza, uwielbiam wszelkie serum, eliksiry, maski, olejki i inne specyfiki do włosów. Po niedawnym ombre, dbam o moje włosy jeszcze bardziej niż wcześniej, chociaż i tak zawsze o nie dbałam. Ostatnio intensywnie używałam serum do włosów Argan Oil od Bioelixire i właśnie o nim dziś będzie mowa.
Sposób użycia: najlepiej nałożyć olejek na wilgotne włosy, szczególnie na ich końce, nie spłukiwać. Może być rownież stosowany na suche włosy. Olejek można też dodawać w niewielkiej ilości do farb podczas farbowania włosów, aby zwiekszyć połysk i chronić włosy.
Serum dostępne jest w 20ml i 50ml buteleczkach. Ja posiadam dwie 20ml buteleczki, gdyż jedną buteleczkę otrzymałam na blogerskim spotkaniu w Kielcach :) Wersja większa wyposażona jest w pompkę a mniejsza jest po prostu zakręcana. Buteleczka jest przezroczysta, plastikowa, więc nie musimy obawiać się o jej przypadkowe rozbicie.
Olejek ma piękny, słodki i ciepły zapach, który od razu po powąchaniu skojarzył mi się z zapachowymi granulkami Candle Lights. Olejek w konsystencji jest oleisty z silikonowym poślizgiem. Aplikacja jest łatwa i przyjemna, chociaż wiadomo, że na dłoniach pozostanie tłusto-silikonowa warstwa.
Serum aplikowałam po każdym myciu włosów na jeszcze wilgotne włosy. Wylewałam z buteleczki kilka kropli serum i wcierałam je we włosy, na długości mniej więcej od ucha w dół. Później pozwalałam włosom wyschnąć.
Włosy po serum zdecydowanie lepiej się rozczesywaly, nie były takie niesforne, ale też nie stały się obciążone. Włosy stały się błyszczące, miękkie w dotyku i sypkie.
Olejek arganowy jest daleko w składzie za szeregiem silikonów. Nie wiem, czy przebije się przez nie i dotrze do samego włosa. Jedak moje włosy lubią zabezpieczanie silikonami, wiec polubiły się z tym serum. Szkoda tylko, ze w arganowym serum mało jest olejku arganowego...
Pojemność: 20 ml
Cena: ok. 10zł
Dostępność: drogerie stacjonarne i internetowe
Ocena: 5/6
Serum całkiem niezłe spisało sie na moich włosach. Odjęłam natomiast jeden punkt za małą ilość olejku arganowego, który według mnie powinien być na pierwszych miejscach w składzie. Serum to traktowałam raczej jako produkt do zabezpieczania końcówek włosów przed szkodliwymi czynnikami oraz rozdwajaniem.
A Wy miałyście już kontakt z tym serum?
Pozdrawiam :*
A Wy miałyście już kontakt z tym serum?
Pozdrawiam :*
niestety nigdy go nie miałam.Zapowiada się ciekawie,więc może spróbuję;)
OdpowiedzUsuńSprawdzić zawsze można ;)
UsuńUżywałam i nawet fajne było :)
OdpowiedzUsuńmam go i u mnie też dobrze się spisuje ale faktycznie szkoda, że ilość olejku jest znikoma....
OdpowiedzUsuńMogłoby być lepiej :)
UsuńSzkoda, że tak mało olejku w tym serum, bo bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZaryzykuj, może taka ilośc Ci wystarczy :)
UsuńMiałam to serum, używali go wszyscy w domu i nagle zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach :)
OdpowiedzUsuńPewnie pusta buteleczka wyładowała w koszu :D
UsuńMam to serum i moje włosy je uwielbiają ! Jedyne silikonowe serum, które nie powoduje u mnie puszenia :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy na razie lubią wszelkie sera :)
UsuńWiele dobrego o nim czytałam, więc na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMoże i u Ciebie sie sprawdzi :)
UsuńJa jeszcze nie używałam tego cuda, ale przy najbliższym farbowaniu mam zamiar dodać kilka kropli do farby ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak wypadnie w tej roli, bo ja włosów nie farbuje :)
Usuńnie miałam jeszcze tego serum, ale w sumie na końcówki przydałoby mi się:)
OdpowiedzUsuńW tej roli z pewnością sprawdzi sie genialnie!
Usuńteraz jest w promocji w rossmannie ;)
OdpowiedzUsuńO! Ile kosztuje?
UsuńMoże być fajne na końcówki, muszę porozglądać się za tym produktem.
OdpowiedzUsuńmam go i uzywam ale jakis spektakularnych zmian nie widze :D
OdpowiedzUsuńChyba sie na niego skuszę, bo wiele osób poleca. Głownie chodziłoby mi końcówki.
OdpowiedzUsuńja go jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńten olejek można teraz kupić w biedronce za 3 zł (tylko ma pomarańczowe pudełko) :P
OdpowiedzUsuń