Witam.
Jak w temacie, czyli mobile mix z zeszłego miesiąca. Znów nagromadziło mi się mnóstwo zdjęć, więc pewnie za kilka dni pojawi się kolejna odsłona. Zapraszam!
2. Pod koniec marca zaczęłam znów biegać. Na razie trzymam się dystansu ok. 5km, ale czasem mnie poniesie :)
3. Zaczęłam przygodę z koktajlami Herbalife. Na początku próbowałam waniliowego a ostatnio kupiłam wielką puchę czekoladowej wersji :)
4. Nowe botki nude.
5. Makijaż nude z błękitną kreską zrobioną eyelinerem Oriflame.
6. W kwietniu doczekałam się 1400 obserwatorów! Dziękuję :*
7. Biedronkowe zakupy - kubek i dwie książki po 9,99zł
8. Nowa motywująca tapeta na laptopie.
9. Pakowanie na wyjazd do Warszawy na warsztaty Dove.
10. Melduję się w Hotelu Regent Warsaw, dawniej Hyatt Regency.
11 i 12. Selfie w łazience hotelowej tuż przed wyjściem na powitalną kolację.
13. Niedzielne śniadanko i wyruszamy dalej na...
14. ...szkolenie z pielęgacji włosów Dove.
15. Selfie z Agatą z bloga believe-u-can.blogspot.com - dzięki za fajny weekend :* Mam nadzieje, że dane nam będzie jeszcze kiedyś spotkać się!
16. Pożegnalny bufet i pora wracać do domciu ;( 3h jazdy autobusem, tyłek boli a do domu wróciłam dopiero koło 23:00.
17. Do odjazdu PolskiegoBusa miałam prawie 3h, więc zrobiłam sobie taki oto spacerek po Warszawie ;)
18. Na wyjeździe nie kupiłam nic, ale Agata zdobyła dla mnie podkład P2 oraz żel Balea i masełko Alverde - oba z obłędnie pachnących limitek!
19. W pewien poniedziałek z Wiktorią wybrałyśmy się do Hanaya Sushi. Ja tradycyjnie zamówiłam sushi a Wiki banana w tempurze z lodami ;) Wszystko pyszne, więc wracam tam jak bumerang:)
Jeśli chcecie być na bieżąco z moimi zdjęciami - zapraszam na mój Instagram [klik!]
Pozdrawiam :*
świetna fotorelacja !! :)
OdpowiedzUsuńSushi nie cierpię ale takiego banana z lodami to bym zjadła :))
OdpowiedzUsuńI ja także postanowiłam, że zacznę z powrotem biegać :)
super wyglądasz, a mała jaki cukieras słodki :D
OdpowiedzUsuńJadłam ostatnio takiego banana, pyszności :D No i widzę, że wyjazd się udał :)
OdpowiedzUsuńWidze ze biegasz na dluzsze dystanse. Ja na biezni robie jak narazie 2.5km i zdycham, ale od czegos trzeba zaczac ;).
OdpowiedzUsuńBlondynka na językach jest w Biedronce za dyche ? :D muszę isc zobaczyc
OdpowiedzUsuńsuper mix, zazdroszczę Ci tego szkolenia dove :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś napisać skąd są botki?
OdpowiedzUsuńoczywiście :) pokazywałam je w tym poście:
Usuńhttp://kulkaowszystkim.blogspot.com/2014/04/outfit-27042014-motocyklowa-kurtka.html
tam na dole będziesz miała link bezpośredni do butów :)
dziekuje :) dopiero zaczynam czytać Twojego bloga, jest świetny moim skromnym zdaniem :)
Usuńpozdr.
Nika
Ale masz wielkie oczy! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńfajne fotki - suszi nigdy nie jadłam
OdpowiedzUsuńfajnie, że zaczęłaś znowu biegać ; ) to daje siłę! 5 km to dobry wynik ; ) + książki za 9,99 brzmią zachęcająco! + gratuluję aż tylu obserwatorów. sama z przyjemnością staję się jednym z nich!
OdpowiedzUsuńświetne to zdjęcie z mokrymi włosami!!! :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam mobile mixy. Zazdroszcze warsztatiw dove. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń