Hej Kochani!
Ostatnio ogarnęła mnie niemoc twórcza i teraz rzadko publikuję posty. W końcu zebrałam się w sobie i przygotowałam dla Was post o dwufazowej odżywce keratynowo-arganowej ArganStar do wszystkich rodzajów włosów. Jak wiecie, jestem Ambasadorką ArganOil Poland [klik!] (Bioelixire) a jest to pierwsza recenzja (od momentu zostania Ambasadorką) ambasdadorska na tym blogu ... Dlatego biję się w pierś i od razu mam dla Was recenzję najlepszej odzywki w sprayu do włosów, jakiej do tej pory używałam! Zapraszam :)
Odżywkę w sprayu dostaniemy... w sprayu. Nic więcej chyba nie napiszę o opakowaniu, no, może oprócz tego, że dziurka się nie zapycha i wszystko działa, jak powinno :) Odżywka jest dwufazowa - na dole jest złoto-bursztynowa a na górze ma kremową "piankę". Po wstrząśnięciu daje jednolity kremowy kolor. Odzywka ma piękny, słodki zapach - wprost cudowny! Pachnie typowo dla kosmetyków zawierających w składzie olejek arganowy.
Włosy spryskuję zaraz po umyciu ich i delikatnym osuszeniu ręcznikiem. Producent zaleca aplikację na osuszone włosy, ale ja stosowałam na jeszcze mokre włosy i odżywka działała super. Podczas mycia włosów zazwyczaj stosuję szampon oraz tradycyjną odżywkę w kremie. Odżywka ta jest bez spłukiwania, więc jest to bardzo wygodne. Moje włosy bez odzywki są ciężkie w rozczesywaniu, więc bez odżywki, czy maski ani rusz! Gdy stosuję tę odżywkę w sprayu, nie stosuję już odzywki w kremie. Możliwe, że użycie obu spotęgowałoby efekt, ale ten po odzywce w sprayu dla mnie jest wystarczający. Włosy są lśniące, gładkie i miękkie w dotyku. Jeszcze długo po aplikacji pachną słodkim olejkiem arganowym! Rozczesują się beż żadnych problemów nawet rano, gdy wieczorem po kąpieli zapomnę ich rozczesać :) Tak, wiem, że to złe przyzwyczajenie, ale czasem zdarza się i tak :) Odżywkę stosuję już chyba trzeci miesiąc i jest jej jeszcze więcej niż połowa opakowania!
Pojemność: 200ml
Cena: 21,50zł
Dostępność: ambasadapiekna.com
Ocena: 6/6
Ta odżywka to mój włosowy hit! I nie zachwalam jej tylko ze względu na to, że jestem Ambasadorką Bioelixire. Zapraszam na mój fanpage [klik!], gdzie czasem macie możliwośc wygrania m.in. tego cudeńka ;)
Pozdrawiam :*
Na taki hit i ja mam chęć :)
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna recenzja na jej temat jaką czytam :-) Kiedyś się na nią skuszę :-)
OdpowiedzUsuńRzadko używam odżywek w sprayu, ale po twojej recenzji czuje się skuszona na tą ;)
OdpowiedzUsuńbardzo wydajna,bo u mnie takie w sprayu jakoś szybko znikały
OdpowiedzUsuńCzuję się skuszona - bardzo lubię odżywki które nie wymagają spłukiwania :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą odżywkę i zdetronizowała nawet glisskury, które używałam od lat
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej wiele dobrego, a ty również zachwalasz chyba pora, aby się w nią zaopatrzyć - z tym że musi poczekać na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńZgodzę się całkowicie, że jest to najlepsza odżywka w sprayu jaką do tej pory używałam. Dla moich włosów może trochę za lekka ale za to pięknie podbija ich skręt co jak mniemam jest zasługą keratyny.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji bardzo ją chcę !!! :D
OdpowiedzUsuńTo nie jest odżywka firmy Bioelixire tylko RRLIne Raciopii z Włoch:)
OdpowiedzUsuńwiem, ale otrzymałam ją w ramach Ambasadorowania Bioelixire :)
Usuńdowód na to, że nie był to komentarz na złość - http://www.rrline.pl/produkty/linia-argan-star-2/
OdpowiedzUsuń:)
Ale narobiłaś mi na nią ochoty :) Dobrze, że jest a tak wydajna :)
OdpowiedzUsuńA wygląda tak niepozornie.. ;)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za takimi odżywka w sprayu, mam wrażenie, że nic nie robią, jedynie pomagają w rozczesywaniu
OdpowiedzUsuńPolubiłam ją i pięknie pachnie :D
OdpowiedzUsuńAle kusisz! Mi się Gliss kur powoli przejadł no i ta ma znacznie lepszy skład :) Cena mnie nie zniechęciła, jest w sam raz, do tego wydajność o której piszesz :)
OdpowiedzUsuńczytałam już o niej kilka pochlebny recenzji;) muszę się skusić;)
OdpowiedzUsuńJak tylko skończę swoją dwufazówkę z Gliss Kur zabieram się za testowanie tej :D Mam nadzieję, że spisze się u mnie tak samo świetnie :)
OdpowiedzUsuń