Hej Kochani.
Okres przedświąteczny to nie tylko czas porządków i pichcenia w kuchni. To również czas upominków, paczek, prezentów, które my kobiety bardzo lubimy :) Do czasu świąt nie spodziewam się już żadnych paczek, więc dziś pokażę Wam, co w ostatnich dniach przywędrowało do mnie. Zapraszam!
Kolejną przesyłkę, zupełnie niespodziewaną dostałam od formy Dr. MARCUS. Ja, codzienny kierowca, bardzo ucieszyłam się z zawartości. gdyż paczka zawierała mnóstwo odświeżaczy powierza, właśnie do samochodu :)
Wczoraj dostałam przesyłkę-niespodziankę od Rossmanna! W paczce znalazłam liścik z życzeniami, limitowany żel z zimowej kolekcji Isana, odświeżacz powietrza (genialny zapach!), białą czekoladkę, mydełko o zapachu drzewa sandałowego, mieszankę orzechów nerkowca i żurawiny, pikantne migdały oraz herbatę o smaku karmelowym. Jako spersonalizowany prezent otrzymałam kurację do włosów z olejkiem arganowym Isana Professional. Wiki od razu dorwała się do nerkowców (na zdjęciu jest już puste opakowanie) a dziś rano zażyczyła sobie do przedszkola herbatki karmelowej i stwierdziła, że pyszna :) Nie wiedziałam, że w Rossmanie jest takie coś jak pikantne migdały. Dziś spróbowałam ich i... jakie one są pyszne! Co prawda nie są pikantne, ale są słone, chrupiące i mega pyszne! To drugi po, suszonym mango, mój niekosmetyczny must have z Rossmanna :)
Dziś natomiast odebrałam przesyłkę do Drogerii Natura, ponieważ nawiązałam z drogerią współpracę i będę Wam regularnie pokazywała nowości z tejże drogerii :) W paczce otrzymałam:
Zdjęcie od góry przedstawia tusz MySecret Create Your Lashes, tusz Kobo Black Perfection, błyszczyk Sensique Colorful Dream Lip Gloss w kolorze 305, błyszczyk Kobo long Lasting Glass Shine w kolorze 216 Apricot,, kredkę MySecret 2w1 Big Eye w kolorze czarnym oraz korektor pudrowy z alantoiną o numerku 101.
U góry cienie Kobo 108 Wild Strawberry, 136 Turquoise, oraz 107 Rosy Coral. Wkłady cieni Kobo z prawej 138 Urban Grey, z lewej 143 Rosy Brown oraz cień Sensique o numerku 137.W paczce znalazłam również matujący puder sypki w kolorze 103 Natural Baige oraz podkład Sensique Matt Finish Foundation w kolorze 204.
Wczoraj odebrałam również przesyłkę od e-naturalne. Musiałam drugi raz zamówić zestaw do zrobienia eliksiru witaminowego z azeloglicyną dla cery trądzikowej. Przy pierwszym zestawie źle odmierzyłam ilość wody. Na wadze elektronicznej do odmierzenia wody miałam ustawione "oz" zamiast "g", więc zamiast kremu wyszła mi rzadka ciecz. Mam nadzieję, że tym razem będzie ok :)
Pozdrawiam :*
super paczki, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńczekam na opinię o pudrze z Kobo :)
OdpowiedzUsuńdostałam podobną paczuchę z DN, identyczną od Pani Ani, a rossmann chyba o mnie zapomniał ;) albo kurier się obija, bo maila w sumie od Pani Moniki dostałam :D
OdpowiedzUsuńJakie cudowne rzeczy z Natury:) A tych pikantnych migdałów muszę kiedyś spróbować:)
OdpowiedzUsuńCudak od Lirene jest genialny :)
OdpowiedzUsuńSłodkości z R wyglądają mrrr pysznie:D
OdpowiedzUsuńNajfajniejszy jest Pan Zębatek :-)
OdpowiedzUsuńKuleczko musiałaś być bardzo grzeczna !! :) Cudowne prezenty :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe paczki :) i ich zawartość również.
OdpowiedzUsuńaaa pierniczek Zębatek genialny :D
OdpowiedzUsuńFajne paczki, gratuluję ;) A swoją drogą, córa Twoja to cała Ty ;)))
OdpowiedzUsuńWspaniałe paczki, już samo oglądanie daje mnóstwo radości :)
OdpowiedzUsuńOj z natury tez bym taką chciała :))))
OdpowiedzUsuńPrześwietne paczuszki, jedna lepsza od drugiej ;) !
OdpowiedzUsuńCudne paczki, ta z Natury rozbila bank :D
OdpowiedzUsuńNo proszę,proszę,proszę - ileż pięknych NOWOŚCI - pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńAleż super te prezenty. Gratuluję współpracy z Naturą :) nie poskąpili kosmetyków!