Przeczytane. O miłości, zwierzętach i makijażu... Krótka historia o długiej miłości. Kudłata nauka. Face Paint - Historia makijażu.

Hej Kochani!

Z doświadczenia wiem, że posty książkowe są słabo poczytne, jednak postanowiłam pokazać Wam trzy książki, które w ostatnim czasie przeczytałam. Nie wiem, jak to jest możliwe, ale nawet przy masie obowiązków i dwójce dzieci, czasem znajduję czas na przeczytanie paru stron ;) Dzisiaj pokażę Wam 3 pozycje, chociaż książkę, która zachwyciła mnie na maxa, dopiero czytam. Mam nadzieję, że mój zapał nie minie i wkrótce pojawi się drugi post książkowy. Nie przedłużając, zaczynamy!

"Krótka historia o długiej miłości" Angeliki Kuźniak i Eweliny Karpacz-Oboładze to dosyć specyficzna książka. Nie jest to typowa opowieść z długimi opisami, czy charakterystykami bohaterów. Kilkanaście pierwszych stron opisuje, jak to Mała wylądowała w więzieniu, dalszą część książki stanowią listy pisane Małej i Ju. Ale od początku. Z książki dowiemy się o początkach niezwykłej miłości w stalinowskim więzieniu. Małą i Ju dzieliła tylko ściana. Porozumiewali się ze sobą za pomocą alfabetu Morse'a. Później, gdy przeniesiono ich do innych więzień, pisali do siebie listy. Na żywo zobaczyli się dopiero na ...swoim ślubie! Niesamowite! Myślałam, że takie historie zdarzają się tylko w filmach. W sumie w książce nie wydarzyło się nic "większego", ala sama ta historia to coś niezwykłego.

Kolejna pozycja to "Kudłata nauka. Mądrość w świecie zwierząt" Matin Durrani i Liz Kalaugher. To książka-ciekawosta (napisana przez fizyka i zoolożkę), opisująca i wyjaśniająca nam, wydawałoby się, nieodgadnione zachowania zwierząt. Poznamy dzięki niej sztuczki i przekręty zwierząt,  stosowane po prostu, aby przetrwać. Poznacie odpowiedzi na pytania: jak to możliwe, że węże zmieniają płeć a komary sikają krwią? Dlaczego psy trzęsą skórą, po zmoknięciu a koty oszukują grawitację? Jeśli lubicie takie ciekawostki, z pewnością zainteresuje Was ta pozycja, bo to książka nie tylko dla osób lubiących zwierzęta :)

Na koniec książka, która absolutnie mnie zaskoczyła i w sumie nie przeczytałam jej, tylko totalnie ją pochłonęłam. To "Face Paint. Historia makijażu" Lisy Eldridge. Celnie podsumowała to sama Autorka - "W tej książce nie chodzi tylko o szminkę i cień do powiek. Przeczytaj, a już nigdy nie spojrzysz na makijaż w ten sam sposób". Zanim zaczęłam czytać, myślałam, że będzie to jedna wielka, nudna pozycja opisująca w nieciekawy sposób jak powstało to i tamto. Nic bardziej mylnego! Znajdziemy tutaj nie tylko sekrety kreowania wizerunku tak wielkich postaci jak Audrey Hepburn, Madonny czy Amy Winehouse. Odkryjemy opowieści o ludziach, którzy tworzyli najsłynniejsze marki na świecie - Helenie Rubenstein, Max Factor, Estee Lauder czy Elizabeth Arden. I nie zawsze będą to pozytywne historie ;) Na dokładkę mamy tutaj niesamowite zdjęcia pierwszych szminek, pudrów, czy maskar. Sama autorka ma w domu pokaźną kolekcję takich perełek :) Jednym słowem - książka bardzo ciekawa i wciągająca!

Tak się składa, że wszystkie te pozycje możemy dostać w księgarni znak.com.pl Bardzo często są tam świetne promocje, o który Księgarnia informuje na bieżąco na swoim Facebooku. Ostatnio obkupiłam się w wiele ciekawych książek, nie tylko dla mnie ;)

Pozdrawiam :*