środa, 28 sierpnia 2013

Jesienne nowości Yankee Candle!

Już są! Już mam! Już paliłam :D - jesienne nowości od Yankee Candle.
W skład jesiennych nowości wchodzą zapachy:
Vanilla Chai (herbatka waniliowa) - Oto nowa wersja rozgrzewającej, aromatycznej herbatki – idealnej na jesienne i zimowe, późne wieczory. Yankee Candle znowu czaruje i, kolejny raz, zamyka w wosku świecy aromaty, których połączenie stanowi tylko pozornie banalny pretekst do odbycia aromaterapeutycznej sesji. Tym razem na warsztat wzięto kojący napar z herbacianych liści zmieszanych z wanilią. Dobrze znaną i cenioną na całym świecie kompozycję wzbogacono słodkim cynamonem i pikantnym imbirem. Odpowiednio zaparzona, zamknięta w samplerze Vanilla Chai herbatka aż prosi o towarzystwo wieczornego światła, miękkich kapci i wciągającej książki!
Lake Sunset (zachód słońca nad jeziorem) - Namiastka letniego wieczoru i skarbnica wakacyjnych wspomnień ujęta w formie drobnej, wykonanej na bazie naturalnych składników świecy. Sampler Lake Sunset to kwintesencja lipcowego odpoczynku i esencja wyciśnięta z pozytywnych, związanych z błogim leniuchowaniem emocji. Zjawiskowa kompozycja pachnie jak wieczór spędzany na molo i uwodzi idealnie dobranymi, sprawnie ze sobą połączonymi nutami rześkiego powietrza, energetyzującej bryzy i ciężkiego, słodkiego piżma. Kalejdoskop aromatów natury i pretekst do oddania się relaksowi nad brzegiem malowanego promieniami zachodzącego słońca jeziora.
November Rain (listopadowy deszcz) - Do niedawna wydawać się mogło, że to muzycy z Guns N' Roses mają monopol na czerpanie inspiracji z pochmurnej, jesiennej pogody. Axl Rose – śpiewając kultowy „November Rain” – wprawiał nas w romantyczną nostalgię i skutecznie pobudzał wyobraźnię do tworzenia niezwykłych historii. Dzisiaj, Listopadowy Deszcz pojawia się w zupełnie innej, dekoracyjnej odsłonie. Drobny, migoczący żywym ogniem sampler Yankee Candle to esencja listopadowego deszczu i praktyczna aromaterapia wprowadzająca do wnętrza zapach świeżego, nasyconego ozonem powietrza, ciepłego bursztynu i jesiennych liści.
Salted Caramel (słodko-słony karmel) - Dobre łakocie są – po prostu – słodkie. Łakocie najlepsze to z kolei desery odpowiednio zbilansowane. A dokładniej – zbilansowane tak, jak Posolony Karmel od Yankee Candle, czyli piękny, kremowy sampler stworzony do prywatnych sesji aromaterapeutycznych. Salted Caramel to domowy, roztopiony i przypieczony na złoto cukier trzcinowy z dodatkiem orientalnej wanilii. Tak spreparowaną delicję oprószono dla balansu solą morską – naturalną, gruboziarnistą, nadającą temu niezwykłemu deserowi odpowiedniej głębi. Całość najlepiej smakuje podana na ciepło i pałaszowana w nastrojowych okolicznościach jesiennego wieczoru.
Żeby nie było, że zamówiłam same jesienne nowości, to wzięłam jeszcze jeden zapach - Warm Spice. Podobno wycofują, go a ja nawet jeszcze nie miałam przyjemności przesiadywać w jego otoczeniu ;)
Na razie zaprzyjaźniłam się z Salted Caramel i muszę przyznać, że chyba jest to mój ulubiony woskowy zapach EVER! To zapach ciasta 3bit - czyli połączenie słodkiej krówki z lekko słonym ciasteczkiem. Zapach nie jest słodko mdły ani duszący, chociaż z całej czwórki w folii pachniał najmocniej. I co najważniejsze, bo już dawno u mnie nie dokonał tego żaden wosk - zapach tego karmelu czuć w całym domu - na ganku, w korytarzu i we wszystkich pokojach! Like it!
A Wy zaopatrzyłyście się już w jesienne nowości?!
Pozdrawiam :*

28 komentarzy:

  1. O mamuniu jakiego chciejstwa nabralam na nie.. Ja nieznoszaca swieczek.. musze miec!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam Warm Spice i mi troszkę nie podchodzi :D Ciekawią mnie nowości, przy okazji na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam je prawie wszystkie (za wyjątkiem warm spice i salted carmel) pięknie pachną - będą idealne na jesienno zimowe wieczory. Dzisiaj w całym domu unosił się zapach lake sunset - piękny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. teraz jeszcze bardziej mam ochotę na YC ^^
    november rain <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa November Rain :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie bym przygarnela ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ehhh jesienna kolekcja jest cudowna. Wosk Lake Sunset czeka na wypalenie, moja mama zakochana w salted caramel a u mnie w pokoju świeczka November Rain cieszy mnie zapachem i nazwą nawiązując do mojego ulubionego zespołu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurde, nawet nie wiedziałam o istnieniu wosków zapachowych :D Nasze świeczki są made by to ikea :D zaciekawiłaś mnie bardzo !! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja czekam na pierwsze zamówienie:) Salted Caramel musi być obłędny, ale jak zamawiałam to go nie było:(

    OdpowiedzUsuń
  10. Same cudowności! Ja nadal powolutku kompletuję moje jesienne woskowe zamówienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. W tytule napisałaś 'Jankee Candle' i myślałam, że kupiłaś te polskie podróbki. W ogóle co myślisz na temat takiej nazwy dla polskich wosków. Bo ja mam mieszane uczucia, zalatuje plagiatem:)

    OdpowiedzUsuń
  12. koniecznie muszę się zapoznać z tym Karmelkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ehh, kusicielko, teraz muszę sobie kupić :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Mniam, ja jeszcze nie mam żadnego z tych zapachów, ale na pewno kupię November rain i Salted caramel :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zbankrutuję, ale dorwę je!
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem chyba ostatnią blogerką która candle jeszcze nie miała :) Pierwsze co z opisu zamawiałabym Like Sunset. Piękna nazwa i podoba mi się nuta zapachowa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze ich nie miałam, ale koniecznie muszę kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  18. november rain pięknie wygląda;) ciekawe czy tak pachnie;)

    OdpowiedzUsuń
  19. cudowne zapachy! kurczę, aż chce się je mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też mi się dzisiaj kliknęło kilka zapachów ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam nigdy nic z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam woski YC!!! Mam ich sporą kolekcję, moim faworytem z jesiennej kolekcji jest solony karmel! Na drugim miejscu lake sunset na trzecim, deszcz, a na czwartym vanilla chai. Mam wielkie szczęście bo w moim mieście został otwarty sklep Yankee! (Mieszkam w 3mieście i wcześniej zamawiałam na allegro a teraz idę do sklepu i mogę zanurzyć się w zapachu i wybrać to co się mi podoba! Kupiłam teraz świecę mandarynka z żurawiną i jest obłędna!

    OdpowiedzUsuń
  23. Salted carmel mi nie podszedł, chociaż po przeczytaniu Twojej recenzji kusi. Czasem to co pachnie tak sobie w opakowaniu pachnie super po roztopieniu.
    Resztę jesiennych nowości zakupiłam. Na razie wypróbowałam november rain, reszta czeka.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja już wąchałam nowości w sklepie i najbardziej spodobał się November Rain.

    OdpowiedzUsuń

KOMENTUJ. NIE OBRAŻAJ!
Nie toleruję agresji, chamstwa i wulgaryzmów!
Komentarze o takim charakterze będą usuwane.

Website Translator