Witam.
Pozostańmy przy temacie złuszczania kwasami. Post na ten temat już pojawił się u mnie na blogu [tutaj!], ale po fakcie pojawiło się kilka nierozstrzygniętych kwestii i niedomówień. Od kilku osób dostałam parę pytań, na które ja sama nie potrafiłam odpowiedzieć. Dlatego tez wpadłam na pomysł przeprowadzenia mini-wywiadu z Ewą z bloga mademoiselleevebloguje.blogspot.com Ona rozwiała moje wszelkie wątpliwości i myślę, że i Wam kwaszącym się przyda się parę dodatkowych informacji.
Pyt. 1. Dla kogo są kwasy?
Ewa: Wiele osób żyje w przekonaniu, że kwasy są dedykowane cerom problematycznym, a wcale tak nie jest. Wbrew pozorom kwasy nie tylko złuszczają, podrażniają i uwrażliwiają skórę. Dla przykładu kwasy AHA (glikolowy, czy mlekowy) słyną ze swoich właściwości nawilżających – wnikają w głąb skóry i doskonale odżywiają i poprawiają nawilżenie naszej skóry. Kwasy PHA działają łagodząco, doskonale nawilżają i są tak łagodne, że nadają się dla cer naczyniowych. Kluczem jest pH, stężenie i podłoże kwasu. Kwasy spokojnie może stosować każdy z nas, nawet zapobiegawczo.
Ewa: Wiele osób żyje w przekonaniu, że kwasy są dedykowane cerom problematycznym, a wcale tak nie jest. Wbrew pozorom kwasy nie tylko złuszczają, podrażniają i uwrażliwiają skórę. Dla przykładu kwasy AHA (glikolowy, czy mlekowy) słyną ze swoich właściwości nawilżających – wnikają w głąb skóry i doskonale odżywiają i poprawiają nawilżenie naszej skóry. Kwasy PHA działają łagodząco, doskonale nawilżają i są tak łagodne, że nadają się dla cer naczyniowych. Kluczem jest pH, stężenie i podłoże kwasu. Kwasy spokojnie może stosować każdy z nas, nawet zapobiegawczo.
Pyt. 2. Czy są one bezpieczne, czy jednak istnieje jakieś ryzyko np. w przypadku nieprawidłowego użycia.
Ewa: Zawsze istnieje jakieś ryzyko – ale jest one o wiele
większe jeśli kupujemy dany kwas z niezbyt zaufanego źródła, lub
bierzemy się sami za mieszanie. Osobom, które dopiero zaczynają swoją
przygodę z kwasami radzę albo udać się na zabieg do specjalisty (choć
wiem, że jest to kosztowne), lub kupić gotowy produkt z zaufanego
źródła. Podrażnienie zazwyczaj bierze się ze zbyt wysokiego stężenia
kwasu, źle dobranego kwasu, nieodpowiedniego pH lub ze zbyt częstego
stosowania. Im wyższe stężenie kwasu, tym większe ryzyko podrażnienia,
dlatego warto zaczynać od najniższych stężeń, jeśli zaczynamy
jakąkolwiek kurację.
Pyt. 3. Jakich preparatów/kosmetyków nie należy używać w trakcie kuracji kwasami oraz jakich zabiegów zaprzestać na ten czas?
Ewa: Podczas kuracji kwasami nasza cera jest podrażniona,
wrażliwa i może się zdarzyć, że kosmetyki, których używaliśmy wcześniej,
mogą nam szkodzić. Na pewno należy unikać dodatkowego podrażnienia,
czyli agresywne środki myjące, kosmetyki z etanolem, peelingi
mechaniczne, szczotki, gąbki do twarzy, a czasem nawet ekstrakty
roślinne, które mogą alergizować. Teoretycznie powinniśmy także
wystrzegać się stosowania innych kwasów i retinoidów, ale dużo zależy od
wrażliwości naszej skóry. Łączenie kwasów i retinoidów, czy kwasów z
innymi kwasami, wnosi wiele dobrego i efekty będą jeszcze lepsze, ale
niestety, takie mieszanki mogą dodatkowo podrażnić. Dużo zależy od tego,
jakich produktów z kwasami używamy – jeśli są one delikatne, nie widzę
przeciwwskazań, by łączyć je z innymi kwasami. Jeśli stosujemy peelingi
kwasowe o dość wysokich stężeniach – na pewno należy bezwzględnie
wykluczyć w/w produkty + kwasy , sera z witaminą C, glikol propylenowy i
mocznik (choć nie wszystkich podrażnia). Z zabiegów – podarowałabym
sobie wszelkie mechaniczne zabiegi – typu mikrodermabrazja, oczyszczanie
itp, skupiłabym się na nawilżeniu i delikatnym peelingu enzymatycznym.
Pyt.4: Czym można skutecznie zastąpić neutralizator?
Ewa: Kwas należy zneutralizować zasadą – np. sodą oczyszczoną, ale bezpieczniej będzie po prostu umyć twarz zasadowym, najlepiej bezzapachowym mydłem.
Ewa: Kwas należy zneutralizować zasadą – np. sodą oczyszczoną, ale bezpieczniej będzie po prostu umyć twarz zasadowym, najlepiej bezzapachowym mydłem.
Pyt.5: Czyli np. mydłem potocznie zwanym szarym/białym?
Ewa: Może być to mydło szare, ale także mydło aleppo. Każde mydło jest zasadowe, ale najlepiej, by nie zawierało kompozycji zapachowej
Ewa: Może być to mydło szare, ale także mydło aleppo. Każde mydło jest zasadowe, ale najlepiej, by nie zawierało kompozycji zapachowej
Pyt. 6. A czy można spodziewać się niechcianych skutków ubocznych? Ja np. w trakcie kuracji 40% kwasem migdałowym zauważyłam pojawienie się mnóstwa zaskórniaków i bolących guli...
Ewa: Kwasy AHA są rozpuszczalne w wodzie, czyli nie
przejdą przez warstwę tłuszczu - podejrzewam, że jest to przyczyna
powstawania zaskórników i bolących gul. Sama podczas kuracji kwasem
migdałowym zauważyłam podobne skutki uboczne i sięgam po kwasy
rozpuszczalne w tłuszczach - salicylowy i LHA. Z grupy AHA w moim
przypadku sprawdził się jedynie kwas mlekowy.
Pyt. 7. Jak temu zaradzić? Zaprzestać kuracji, zmienić kwas, czy używać jakichś dodatkowych kosmetyków?
Ewa: By tego uniknąć należy po prostu zmienić kwas -
najlepiej przejść na inną grupę kwasów - np. BHA i LHA, które przenikają
przez warstwę sebum i doskonale radzą sobie z zaskórnikami. Używanie
kosmetyków zbytnio temu nie zaradzi. Albo dany kwas nam pasuje, albo
nie.
Pyt. 8. Czy przy stosowaniu kremu z 10% kwasem migdałowym można stosować serum z wit. C?
Ewa: Nie widzę przeciwwskazań - łączenie kwasów (wit.C w postaci kwasu askorbinowego) wnosi wiele dobrego i działanie jest jeszcze silniejsze. O ile będziemy używać serum z wit.C rano a krem z kwasem wieczorem. Generalnie dużo zależy od tego czy jest w stanie używać czegoś dodatkowego, co potencjalnie może podrażnić - przy retinoidach serum z wit.C się nie nadaje (za bardzo drażni skórę), ale przy takim kremiku krzywda dziać się nie powinna. Ja obserwowałabym skórę - sama używam kwasu azelainowego (15% żel), a rano serum z wit.C, mam się dobrze.
Ewa: Nie widzę przeciwwskazań - łączenie kwasów (wit.C w postaci kwasu askorbinowego) wnosi wiele dobrego i działanie jest jeszcze silniejsze. O ile będziemy używać serum z wit.C rano a krem z kwasem wieczorem. Generalnie dużo zależy od tego czy jest w stanie używać czegoś dodatkowego, co potencjalnie może podrażnić - przy retinoidach serum z wit.C się nie nadaje (za bardzo drażni skórę), ale przy takim kremiku krzywda dziać się nie powinna. Ja obserwowałabym skórę - sama używam kwasu azelainowego (15% żel), a rano serum z wit.C, mam się dobrze.
Pyt.9. Wiadomo, że bardzo ważne jest, aby w trakcie kuracji i po kuracji używać kremu z fotostabilnym filtrem SPF 50. Po jakim czasie od zakończenia kuracji można zaprzestać używania kremu z wysokim filtrem?
Ewa: Jestem wierna filtrom i jestem zdania, że filtrów
należy używać przez cały rok. Teoretycznie powinniśmy używać filtrów
przez minimum 28 dni po ukończeniu kuracji, ponieważ tyle czasu
potrzebuje nasz naskórek do całkowitego zregenerowania.
Pyt. 10: Pozostańmy w temacie filtrów. Ja używałam do tej pory (na czas trwania kuracji) La Roche-Posay Anthelios XL, jednak okazał się on dla mnie zbyt toporny. Od dziś mam zamiar używać Avene 50+ do cery suchej i wrażliwej. Na razie szukam ideału. A czy Ty znalazłaś już swój ulubiony krem z filtrem odpowiedni zimą, latem?
Ewa: Mogę powiedzieć, że tak. Jestem zauroczona filtrem
matującym Ziai, ale niestety ma zbyt niską ochronę PPD (tylko 21-23) i
nie jest odporny na pot, czyli nie sprawdzi się kompletnie wiosną/latem.
Na sezon letni na pewno kupię emulsję matującą Vichy (powraca na sezon
letni), filtr wyjątkowo sprawdził się na mojej cerze. Swego czasu byłam
zachwycona filtrem Uriage Hyseac spf 50+, miał idealną silikonową
konsystencję, ale niestety był zbyt trudny w użytkowaniu, okropnie się
rolował i wyglądał niechlujnie na twarzy.
Pyt. 11: Jak ważne jest nawilżanie w trakcie kuracji?
Ewa: Nawilżanie jest bardzo ważną kwestią i nie należy o tym zapominać podczas kuracji kwasami. Dzięki odpowiedniemu nawilżeniu skóra staje się mniej wrażliwa, odporniejsza, szybciej się regeneruje i generalnie efekty kuracji kwasem będą jeszcze lepsze.
Ewa: Nawilżanie jest bardzo ważną kwestią i nie należy o tym zapominać podczas kuracji kwasami. Dzięki odpowiedniemu nawilżeniu skóra staje się mniej wrażliwa, odporniejsza, szybciej się regeneruje i generalnie efekty kuracji kwasem będą jeszcze lepsze.
Pyt. 12: A jak skutecznie nawilżać?
Ewa: Należy zwrócić uwagę na skład naszego kremu/serum: powinien on zawierać związki okluzyjne, które ochronią naskórek przed parowaniem wody (np. wazelina, parafina, woski, tłuszcze, oleje roślinne), związki wiążące wodę (np. kwas hialuronowy, gliceryna, czy mleczan sodu) i lipidy (cholesterol, kwasy tłuszczowe, ceramidy). Wiem jak ciężko jest znaleźć krem, który wszystko zawiera, ale dobrym rozwiązaniem będzie wzbogacenie kremu nawilżającego kwasem hialuronowym i kilkoma kropelkami ulubionego oleju.
Ewa: Należy zwrócić uwagę na skład naszego kremu/serum: powinien on zawierać związki okluzyjne, które ochronią naskórek przed parowaniem wody (np. wazelina, parafina, woski, tłuszcze, oleje roślinne), związki wiążące wodę (np. kwas hialuronowy, gliceryna, czy mleczan sodu) i lipidy (cholesterol, kwasy tłuszczowe, ceramidy). Wiem jak ciężko jest znaleźć krem, który wszystko zawiera, ale dobrym rozwiązaniem będzie wzbogacenie kremu nawilżającego kwasem hialuronowym i kilkoma kropelkami ulubionego oleju.
Dziękuję Ewie z bloga mademoiselleevebloguje.blogspot.com za rozwianie moich wątpliwości. Mam nadzieję, że i Wam przyda się parę informacji z tego mini-wywiadu ;)
Pozdrawiam :*
Ewa - nasz geniusz <3
OdpowiedzUsuńCoz za kopalnia wiedzy o kwasach, milo bylo poczytac :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Wielkie brawa dla Was obu! :*
OdpowiedzUsuńA może zrobisz cykl takich wywiadów? :)
To o czym chcesz poczytać następnym razem? :)
Usuńa jak myślisz? o retinolach :D
UsuńŚwietny post, tego mi było trzeba takiego FAQ na temat kwasów :D
OdpowiedzUsuńfajnie, że Ci się spodobał :)
UsuńUwielbiam blog Ewy, jest moim kwasowym guru :)
OdpowiedzUsuńkwasowy guru :)
UsuńSuper notka! Dzięki niej (i pytaniu nr 6) dowiedziałam się jakich "zamienników" wśród kwasów powinnam szukać bo migdałowy rok temu spowodował właśnie wysyp zaskórników.
OdpowiedzUsuńczyli miałaś ten sam problem co ja teraz...
UsuńTo był dobry pomysł. Na pewno ten wywiad pomoże wielu osobom, ale i tak wspomnę o tym o czym pisałam i na moim blogu - Jeśli nie czujesz się dobrze w kwasach albo masz jakiekolwiek wątpliwości zrezygnuj lub udaj się do sprawdzonego salonu kosmetycznego. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńdobra rada :)
UsuńCiekawy post.
OdpowiedzUsuńŚwietnie nam to wyszło :D
OdpowiedzUsuńnaszym skromnym zdaniem :*
UsuńKuszą mnie te kwasy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, bardzo przydatny :)
OdpowiedzUsuń