dziś napiszę o kosmetyku, po którym spodziewałam się więcej, a który mnie zawiódł...
Jest to gruboziarnisty peeling do ciała antycellulitowy z gorzką pomarańczą od Joanna Naturia.
Pojemność 100ml, cena 5,00zł, dostępność drogerie oraz pod tym linkiem.
Od Producenta:
Gruboziarnisty peeling do ciała Naturia doskonale wygładza i odświeża ciało. Zawiera ekstrakt z gorzkiej pomarańczy lub kawy czy imbiru oraz czynniki o działaniu antycellulitowym. Dzięki specjalnie dobranym drobinkom ścierającym usuwa zanieczyszczenia oraz martwe komórki naskórka. Znakomicie przygotowuje skórę do przyjęcia kosmetyków pielęgnacyjnych.
Wspaniałe rezultaty: skóra oczyszczona i odświeżona, bardziej jędrna i elastyczna, przyjemnie pachnąca.
Opakowanie: bardzo miękkie, małe, zgrabne z wygodnym zatrzaskowym zamykaniem.
Zapach: piękny! pachnie jak pomarańczowe landrynki mniam...
Konsystencja: bardzo gęsta, galaretowata, bardzo mało ścierających drobinek.
No cóż... po tym żelu peelingu spodziewałam się czegoś więcej, niż tylko pięknego zapachu...
Konsystencja jest jak galareta, dziwnie ślizga się po ciele.
Drobinek peelingujących jest bardzo mało a na dodatek w ogóle ich nie czuć! Dlatego też efekt peelingu jest bardzo delikatny, powiedziałabym nawet, że prawie zerowy.
Raczej jest to jakis żel myjący.
Mało wydajny.
Drobinki ciężko zmyć z ciała.
Po użyciu skóra w dotyku jest delikatna i gładka.
O efekcie antycelulitowym raczej nie wypowiem się po 3 użyciach, bo na tyle razy starczyło mi to opakowanie.
Dla zainteresowanych skład:
Niestety peeling nie spełnił swego zadania i rozczarował mnie totalnie...
Kosmetyk dostałam do testowania od Drogerii Internetowej wizaz24.pl. Fakt otrzymania kosmetyku za darmo nie wpłynął na moją opinię.
www.wizaz24.pl |
Pozdrawiam i zapraszam na moje rozdanie!!!
Mam taki zielony i jak dla mnie jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrego o nich czytałam a tu proszę..
OdpowiedzUsuńno właśnie... ja tez tyle dobrego naczytałam się o nim a tu klops...
UsuńMiałam wersję truskawkową wygładzającą i bardzo ją sobie chwaliłam :)
OdpowiedzUsuńmyjące bardzo lubię, a tych jeszcze nie miałam, cudów może nie robią, ale są fajne
OdpowiedzUsuńKiedyś miewałam te peelingi, co prawda nie w wersji antycellulitowej i byłam zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńfajnie widzieć szczerą opinię pomimo darmowego kosmetyku. ;)) ja z joanny bazowałam raczej na truskawkowych, ale pewnie kiedyś spróbuje innych ;)
OdpowiedzUsuńnie mogło być inaczej :)
Usuńmiałam i efektów oczywiście brak:)
OdpowiedzUsuńantycellulitowego jeszcze nie używałam, ale masz rację - pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomarańczowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńdla mnie właśnie efekt ścierania martwego naskórka jest słabiutki, mimo to uwielbiam zapachy tych peelingów :)
OdpowiedzUsuńJa lubię żele pod prysznic, też w takich małych buteleczkach, idealne na wyjazdy. I pięknie pachną :-)
OdpowiedzUsuńta seria peelingów pięknie pachnie ale jakoś peelingi raczej się nei sprawdzaja. częściej wybieram je jako zwykły żel pod prysznic a peeling osobno :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszystkie produkty z Joanny, wszelkie peelingi, szampony, maski :D
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem jest czarna porzeczka :)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że chyba jesteś pierwszą blogerką u której czytam negatywną opinię. :P
OdpowiedzUsuńno cóż, po prostu nie polubiliśmy się
Usuńbardzo lubię te peelingi z joanny, zwłaszcza za zapachy!
OdpowiedzUsuńLubię zapachy tych peelingów ;)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ten peeling i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńna pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńhmmm... zastanawiający komentarz...
UsuńMam z Joanny peeling myjący z pomarańczą(wygładzający) - u mnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa tama nie wierze w wielkie obietnice producentów w takich kosmetykach...Jako peelingi u mnie sprawdzają się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńja uzywam tych peelingów i dla mnie rewelacja :)
OdpowiedzUsuńMam peeling z tej serii, tylko o innym zapachu. Nie używałam go jeszcze, więc fajnie było przeczytać o nim Twoją opinię :-)
OdpowiedzUsuńJa z kolei, bardzo lubię te peelingi ;)
OdpowiedzUsuń