Nie od dziś wiadomo, że instytucje kościelne, odgrywały kluczową rolę w powstawaniu i rozwoju wielu osad i miast, zwłaszcza w średniowiecznej Europie. Czy kościół św. Jakuba w Chęcinach był zaczątkiem do powstania Chęcin? Tego nie możemy być pewni. Większy wpływ miało rozwijające się okoliczne górnictwo kruszcowe. Pewne jest jednak to, że nieistniejący dziś kościół górniczy św. Jakuba był pierwszym chęcińskim kościołem.
Obszary rudonośne w chęcińskim ośrodku górniczym rozmieszczone były na obrzeżach Doliny Chęcińskiej i Doliny Zelejowskiej. Natomiast centralny ośrodek górnictwa - miasto Chęciny, położone było zasadniczo pośrodku. Mimo to z miasta do niektórych pól górniczych było stosunkowo daleko. Do góry Miedzianki i sąsiadującej z nią Ołowianki odległość ta wynosiła 10 km, do góry Szewskiej i Gałęskiej po 6 km. Oczywistą rzeczą jest fakt, że górnicy pracujący na tak rozległym terenie widywali się stosunkowo rzadko. Rolę łącznika skupiającego wszystkich pracujących w chęcińskim ośrodku górniczym stanowił odrębny, wspólny dla wszystkich górników kościół górniczy. W kościele tym w każdą niedzielę górnicy spotykali się na swoim nabożeństwie.
Takie zebranie się wszystkich górników razem było bardzo wygodne dla władz górniczych i dawało możność załatwienia również innych spraw urzędowych. Chęciński kościół górniczy zaczął spełniać podwójną rolę. Był nie tylko miejscem sakralnym, gdzie wspólnie wszyscy górnicy spełniali obowiązki religijne, ale stał się również salą zebrań, gdzie przekazywano zarządzenia władz górniczych, urządzano narady górnicze i przechowywano archiwum górnicze.
Kiedy Jan Płaza redagował swoja ordynację, zamieścił w niej liczne wzmianki o roli w życiu górniczym elitarnego kościoła górniczego. Wiemy, że pełne informacje uzyskał z miejscowych akt górniczych i jemu właśnie, jako żupnikowi i prawodawcy przypadło w udziale przekazanie starych tradycji nowemu pokoleniu górników chęcińskich, których sprowadził tu z różnych stron Polski. Ordynacja Płazy w kilku wzmiankach wspomina, że dniem załatwiania różnych spraw była niedziela, a miejscem w którym to czyniono był kościół górniczy.
O tym, że zwyczaje te związane z niedzielnym gromadzeniem się gwarków w swoim kościele i na swoim nabożeństwie były bardzo stare - mówi ósmy artykuł starożytnej uchwały gwarków wszystkich gór chęcińskich, którą w całości przyjął Płaza i umieścił w swojej ordynacji jako artykuł 18: "A jeśliby który gwarek nie opłacił zamkostów do czterech niedziel, z tych którzy się wpisali i zapisali, za obwieszczeniem czwartej niedziele, a najwięcej piątej, przez sługę przysięgłego Prawa Górnego u kościoła kędy Gwarkowie odprawują swoje nabożeństwa, a zwłaszcza w Klasztorze Bractwa św. Franciszka".
Kościół górniczy, jak już wiemy, wzniesiony był w obrębie klasztoru franciszkanów konwentualnych, stąd też nie był ujmowany w Liber Beneficiorum Łaskiego, gdyż nie stanowił własności diecezjalnej. Informację o istnieniu tego kościoła na terenie klasztoru chęcińskiego przekazał franciszkanin Goski, prowincjał z Krakowa wizytujący konwikt chęciński w 1613 r., a więc współcześnie z wydaną przez Płazę ordynacją w 1608 r.
Wizytujący klasztor chęciński prowincjał nazywa kościół św. Jakuba kościołem starożytnym, a więc istniejącym bardzo dawno. Równocześnie, według jego świadectwa, był to kościół bardzo prosty, bez bocznych ołtarzy, posiadający tylko jedyny ołtarz i poza tym żadnych specjalnych ozdób. Mimo skromnego wystroju i niewielkiego rozmiaru, wizytujący prowincjał zakonny nie nazywa go jednak kaplicą. Patronem tego kościoła nie jest żaden święty franciszkański, ale jeden z apostołów.
![]() |
| źródło: UGiM w Chęcinach |
Wszystko to przemawia za tym, że kościół ten nie był specjalnie związany z klasztorem franciszkańskim. Powstał jeszcze wcześniej, przed fundacją klasztoru w Chęcinach. Wzniesiono go jako kościół elitarny - górniczy. Zapewne jego budowa związana jest z lokacją miasta i musiała mieć miejsce ok. 1320 r. Kiedy w 1368 r. sprowadzeni zostali do Chęcin franciszkanie konwentualni, zamieszkali oni przy tym kościele i kierowali budową wznoszonego z funduszów królewskich klasztoru i kościoła klasztornego, który otrzymał tytuł św. Franciszka. Drewniany kościół św. Jakuba, mimo iż stał w pobliżu kościoła klasztornego, nie został rozebrany. Miejscowi franciszkanie spełniali zapewne przy nim funkcję kapelanów.
Ten to kościół górniczy po nabożeństwie stawał się salą zebrań i narad górników, w czasie których przekazywano najnowsze zarządzenia władz górniczych. W tym też kościele spełniającym poza normalną funkcją sakralną specyficzną rolę sali zebrań górniczych, przechowywane było w specjalnym pomieszczeniu chęcińskie archiwum górnicze. Narady i niedzielne zebrania górników w swoim kościele były pierwowzorem późniejszych sejmików, które również odbywały się w kościołach.
Kiedy Płaza piszący ordynację, zastał takie zwyczaje lokalne w Chęcinach, dostosował do nich swoją ordynację. W ten sposób zachowała ona w swych artykułach niezmiernie ciekawy rys życia górników chęcińskich.
Kościół św. Jakuba został spalony przez wojska kozackie w czasie najazdu Siedmiogrodzian pod wodzą Jerzego Rakoczego 1 kwietnia 1657 roku (w tym dniu przypadała Wielkanoc). Całe miasto zostało wtedy oblężone, zrabowane i większość zabudowań spalono. Pożar ten miał poważne następstwa - zniszczeniu uległo m.in. archiwum górnicze. Po najeździe miasto zaatakowała zaraza, co w efekcie przyczyniło się do upadku chęcińskiego górnictwa kruszcowego w tamtym czasie. Kościół św. Jakuba jest więc przede wszystkim świadectwem wczesnego i zamożnego charakteru Chęcin, związanego z królewska fundacją i górnictwem.
![]() |
| swietokrzyskie.szlaki.pttk.pl |
![]() |
| źródło: zabytek.pl |
Żródło:
Ks. Marian Paulewicz, praca doktorska "Chęcińskie górnictwo kruszcowe XIV do połowy XVII wieku", Katolicki Uniwersytet Lubelski. Lublin, 1982 r.
Ks. M. Paulewicz "Kościoły i kaplice Chęcin", Nasza Przeszłość, Tom 57, 1982 r.







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
KOMENTUJ. NIE OBRAŻAJ!
Nie toleruję agresji, chamstwa i wulgaryzmów!
Komentarze o takim charakterze będą usuwane.