Jako, że czerwiec mamy już za sobą - czas na czerwcowe denko!
1. Luksja Active Vitamins żel pod prysznic o zapachu pomarańczy i mandarynki - bardzo ładny, rześki i kuszący zapach! Wygodne opakowanie, świetnie się pieni. Nawet wlana odrobina żelu do wanny zamiast płynu do kąpieli wytworzyła zadowalającą ilość piany! TAK
2. Farmona Sweet Secret peeling do mycia ciała szarlotka z bitą śmietaną i cynamonem (klik!) - najlepszy mój peeling ever! Ubolewam nad tym, że jest w wyciskanym opakowaniu zamiast w słoiku - jego wydobycie byłoby wtedy o wiele prostsze. Zniewalająco kuszący zapach, świetny i mocny efekt peelingujący. TAK
3. Plusssz Care Lekkie Nogi (klik!) - przez miesiąc regularnego stosowania nie doświadczyłam uczucia ciężkich nóg, które wcześniej było dosyć częste. TAK
4. E-naturalne.pl płyn micelarny (klik!) - z e-naturalne miałam obydwa micele i muszę stwierdzić, że są to moje najlepsze produkty w swojej kategorii! Nie dosyć, że świetnie zmywają makijaż twarzy i oczu, to równocześnie dają uczucie nawilżenia i odżywienia! Po demakijażu nie ma uczucia ściągnięcia skóry. TAK
5. Dr Irena Eris serum redukujące pory VitaCeric - na początku stosowania efekty były zadowalające. Później efekt przystopował i dosłownie stanął w miejscu. Pory zostały zminimalizowane w sposób minimalny. Oczekiwałam czegoś więcej od tego osobnika, jednak za taką cenę nie warto. Zapach rześki, cytrusowy o konsystencji bazy pod podkład. NIE WIEM
6. Pharmaceris A lekki krem głęboko nawilżający do cery alergicznej i wrażliwej (klik!) - dał ukojenie mojej przesuszonej po micelu z Lirene skórze. Krem o lekkiej, ale treściwej konsystencji. Szybko się wchłania, idealny pod makijaż. TAK
7. Lirene City Matt fluid matująco-wygładzający 207 bezowy (klik!) - kremowa konsystencja, nie robi smug podczas aplikacji. Fajnie matowi twarz bez efektu maski. W zeszłe lato był moim ulubieńcem i używałam go prawie codziennie. TAK
8. Under Twenty Anti! Acne fluid matujący 110 sandy matt (klik!) - piękny zapach grapefruita! Konsystencja gęsta, jednak dobrze aplikuje się na twarzy. Nie robi smug, kryje średnio, ładnie matowi twarz. TAK
9. Bell Super Cover Long Lasting Mat 01 beige - moja ostatnia perełka w kategorii podkłady! Za 10zł mamy świetny podkład, który ładnie ujednolica i matowi twarz, całkiem dobrze kryje i dosyć długo utrzymuje się na twarzy! W zapasie mam jeszcze jedną tubkę ;) TAK
10. Holika Holika Make-up Starter - całkiem przyjemny pielęgnacyjny gadżecik. Jedna
strona płatka delikatnie peelinguje twarz a druga strona tonizuje skórę.
Obie czynności świetnie przygotowuję twarz do makijażu. TAK
11. Bieledna Professional algowa maska do twarzy z kolagenem - tą próbkę dostałam w gratisie od Gosi wraz z wygranymi w rozdaniu kosmetykami. Po pierwszym użyciu wiem, że muszę zdobyć pełnowymiarowe opakowanie! Na razie intensywnie szukam ;) TAK
12. Donegal zmywacz w żelu o zapachu mango (klik!) - u mnie spisał się całkiem nieźle. Bardzo dobrze zmywał wszystkie lakiery, nawet te brokatowe. Podczas zmywania rzeczywiście czuć mango. Nie wysusza skórek i nie pozostawia białego naloty na paznokciach. TAK
13 i 14. Carea (Biedronka) i Iseree (Lidl) płatki kosmetyczne - oba egzemplarze spisały się u mnie całkiem nieźle, zarówno podczas demakijażu twarzy jak i zmywania lakieru. Nie rozwarstwiają się i kosztują całkiem niewiele. TAK
Jak widzicie, prawie wszystkie zdenkowane produkty spisały się u mnie całkiem nieźle i jestem skłonna do ich ponownego zakupu.
A Wam jak poszło czerwcowe denkowanie?
Pozdrawiam :*
Pozdrawiam :*
Gratuluje całkiem sporego denka:) Ja na moje też nie narzekam:)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten podkłąd z Under 20 ;)
OdpowiedzUsuńw zeszłe lato sprawdził się u mnie. w tym roku szalałam z bell a teraz z manhattanem ;)
UsuńI przez Ciebie zachciało mi się tego peelingu Farmony ;) Gratuluję denka :D
OdpowiedzUsuńno i dobrze, bo jest świetny!
UsuńWow, duże denko ;)
OdpowiedzUsuńI widzę, że z większości zadowolona byłaś.
dokładnie - większość spisała się prawie na medal ;)
UsuńPokaźne denko ;)
OdpowiedzUsuńMuszę skusić się na ten żel z Luksji. Uwielbiam żele o zapachu pomarańczy ;)
;)
Usuńjeśli chodzi o zapach, to polecam ;)
nr 6 uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja też :D
UsuńTen krem z Pharmaceris dla wrażliwców to jeden z moich ulubieńców, jeden z lepszych na jakie trafiłam w swoim życiu.
OdpowiedzUsuńto tez mój ulubieniec
UsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńNr 6 będę musiała wypróbować, wszyscy polecają ;p
Mam ten fluid z Under Twenty, pewnie by był fajny, ale za ciemny kolor jak dla mnie (ten 110 właśnie).
A zaciekawiłaś mnie numerem 12 :D
krem rzeczywiście jest wart zachodu.
Usuńfluid nie należał do najjaśniejszych, ale dla mnie na lato odpowiedni ;)
zmywacz w żelu również polecam ;)
gratuluję zużyć :) zainteresował mnie fluid matujący od Under Twenty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te podkłady od lirene :)
OdpowiedzUsuńŻele z Luksji i płatki Carea bardzo często goszczą w mojej łazience :)
OdpowiedzUsuńE-naturalne.pl płyn micelarny - tym produktem szczególnie mnie zaciekawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńpolecam jego przetestowanie!
UsuńJa kończę powoli identyczny żel Luksja, ale nie jestem zadowolona. Może za dużo się spodziewałam, bo chciałam żeby jakoś owocowa orzeźwiał, a tego nie znalazłam w nim.
OdpowiedzUsuńLubię żele z Luksji:)
OdpowiedzUsuńUnder Twenty Anti! Acne fluid matujący - lubię za zapach, tylko u mnie zbyt krótko matuje, luksje żelki też są fajne :) Pharmaceris A lekki krem aktualnie uzywam i jest bardzo dobry!
OdpowiedzUsuńna 12 mam ochotę :D te mango mnie kusi ^^
OdpowiedzUsuńprzestań z tym mango :P
Usuńnieźle Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńzainteresował mnie żel z Luksji pomarańczowo mandarynkowy :)
Ileż podkładów! Ja tylke przez rok nie zużyje! Butelka średnio wystrcza mi na 7-8 miesięcy:P
OdpowiedzUsuńnie zużyłam ich tylko w czerwcu, bo niektóre posiadałam od zeszłego lata ;)
Usuńnono spore denko :) niestety nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńkonkretne denko :)
OdpowiedzUsuńten szarlotkowy peeling strasznie kusi. widziałam tyle chwalących opinii, że na pewno kiedyś go kupię... tylko u mnie problem jest taki, że ja mam naprawdę dużo peelingów.. myślę, że z kilkanaście, a kilka otwartych ;P teraz staram się z nimi szaleć, żeby mi się nie poprzeterminowywały i w każdym denku ostatnio jest 1 peeling. za miesiąc też będzie co najmniej jeden, bo już mam na jeden zabieg :)
OdpowiedzUsuńszarlotkowy peeling jest świetny!
UsuńJa własnie dzisiaj miałam w rękach szarlotkowe masło do ciała... ale nie uległam pokusie i odłożyłam.. najpierw muszę zużyć to co mam a później może zaopatrzę się w zestaw razem z peelingiem
OdpowiedzUsuńmądra dziewczynka :D
Usuńmuszę wypróbować któryś z tych podkładów
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ze swojego zadowolona i brnę w nie dalej :D
Peeling Farmony również bardzo przypadł mi do gustu! Szkoda, że w maju go wykończyłam :)
OdpowiedzUsuńna ja muszę go kupić, bo mój ulubieniec ;)
UsuńTroszkę tego masz :)) Ja ostatnio zużyłam tylko szampon ;D
OdpowiedzUsuńTeż polubiłam ten podkład z Bell, jest świetny!
OdpowiedzUsuńuuu duże denko :D
OdpowiedzUsuńFajne denko muszę skusić się na plusza na lato jak znalazł, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmoje denko było całkiem spore, ale współlokatorka przez pomyłkę wyrzuciła torebkę z denkiem ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńlubię under 20
OdpowiedzUsuńświetne zużycia :)
OdpowiedzUsuńspore zużycie podkładów :) ja zaczynam jeden- jestem nim zachwycona, kupuję drugi, który tez przypadnie mi do gustu i o pierwszym juz zapominam :) tym sposobem mam kilka podkladów i zadnego na wykonczeniu :)
OdpowiedzUsuń